Yahoo! - robi się tłoczno...

Wraz z upływem kolejnych dni i zbliżającego się terminu ultimatum, jakie Microsoft postawił firmie Yahoo! w sprawie jejprzejęcia, robi się coraz bardziej tłoczno. O tym, że nie tylkoMicrosoft jest zainteresowany transakcją wiadomo nie od dzisiaj,ale teraz do gry włączają się nawet ci, którzy wcześniejdeklarowali brak chęci do inwestycji w Yahoo!. Za sprawą publikacji w The Wall Street Journal pojawił się jeszczejeden scenariusz tej historii. News Corp., który jeszcze kilkatygodni temu nie sprawiał wrażenia zainteresowanego całą sprawą(pewnie i tak nie byłby w stanie przebić kwoty 44,6 mld dolarów),teraz ma prowadzić "poważne rozmowy" z... Microsoftem. Chodzi o to,aby do oferty wpompować jeszcze więcej pieniędzy i przejęcia Yahoo!dokonać połączonymi siłami. Na myśl przychodzi więc znaneprzysłowie - jeśli nie możesz kogoś pokonać, to się do niegoprzyłącz. Inna ciekawostka dotyczy rozmów po drugiej stronie - Yahoo! marozmawiać z AOL należącym do Time Warner na temat ewentualnegopołączenia z MySpace. Dzięki temu łatwiej byłoby rywalizowaćchociażby z Microsoftem czy Google. Takie rozwiązanie wpisuje się wstrategię prezesa Yahoo!, Jerry'ego Yanga, który zrobiłby wszystko,byle tylko nie dopuścić do wrogiego przejęcia firmy przezMicrosoft. Inni przypuszczają, że to tylko kontrolowana plotkamająca skłonić Microsoft do podwyższenia oferty.

Wojciech Kowasz

10.04.2008 15:11

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)