Zupełne szaleństwo na drodze, czyli powstaje kolejna część wyścigów FlatOut
Kiedy studio Bugbear Entertainment pochwaliło się całemu światu, że przygotowuje inspirowane klasycznym projektem Destruction Derby wyścigi Wreckfest, fani gier zespołu zastanawiali się, co będzie z jego popularną serią FlatOut. Żyje ona, ale jest obecnie rozwijana przez innych ludzi. Nad FlatOut 4: Total Insanity czuwają Tiny Rebel Games, Kylotonn i Strategy First. Chcą robić tytuł we współpracy ze społecznością.
20.08.2015 10:16
Niekoniecznie twórcy muszą być przez komputerowców dobrze rozpoznawalni, ale najważniejsze, że mają wieloletnie doświadczenie w robieniu gier, a także pracowali przy wielu hitach. W portfolio wymienia się pomaganie między innymi przy Grand Theft Auto, BioShocku czy Midnight Clubach. Pragną oni pozostać wierni temu, co z FlatOutów uczyniło w pewnych kręgach dzieła niemal kultowe, a przy tym wynieść zabawę na zupełnie nowy poziom. Projekt powstaje na PC, Xboksa One oraz PS4.
Zaoferuje dynamiczną rywalizację głównie po zapomnianych szosach. Ścigać ze sobą będą się kierowcy często mocno zdezelowanych samochodów, którym po prostu zależy na dojechaniu do mety. Wszystkie chwyty są przy tym dozwolone, od zajeżdżania drogi, przez spychanie na pobocze, po oczywiście strategiczne demolowanie otoczenia, aby wyeliminować rywali. Same samochody rzecz jasna również mają się pięknie niszczyć i rozlatywać na wiele elementów. To zawsze stanowiło o sile kontynuowanej marki.
Zainteresowani projektem mogą zacząć włączać się w jego rozwój. Deweloperzy ruszyli z głosowaniem na oficjalnej stronie gry, w którym pozwalają miłośnikom FlatOuta wybrać, jakie najciekawsze trasy z Ultimate Carnage powinni przenieść do powstającej czwartej części. Za produkcją ponoć stoją wielkie pieniądze, bo to kluczowy dla wydawcy tytuł, więc wypada traktować grę poważnie. Premiera gdzieś w 2016 roku.