Blog (19)
Komentarze (2.1k)
Recenzje (0)
@4lphaWindows 8 - system pełen sprzeczności

Windows 8 - system pełen sprzeczności

Po długiej nie obecności na blogu DP wracam przy wtórach fanfar. Zapnijcie pasy, bo zaczynam.

Windows 8, prostota i elegancja

Najnowsze dziecko firmy z Redmond naprawdę (!) mi się podoba. Może nie całe, ale przynajmniej pół tego dziecka... Okej, 1/4 dziecka. To znaczy systemu. Mam na myśli sławne Menu Start, które od czasu pierwszych wyciekłych buildów jest przedmiotem sporów między jego zwolennikami i i tymi, którym wizja nowoczesnego OS serwowana przez Microsoft nieco mniej przypadła do gustu.

Wracając do mojej opinii n.t. wyżej wymienionego - lubię to

Naprawdę doceniam ideę przestrzeni podającej nam, jak na tacy, wszelkie użyteczne informacje. Jest to miła odmiana względem paskudnie cukierkowego Aero.

Start jest teraz nie tylko bardziej użyteczne, ale i schludne. Ubrane w jaskrawe kolory wyraża zbuntowaną młodzież, a pokolorowane na ciemno pasuje do profesjonalistów, biznesmenów.

Microsoft, you're doing it wrong

Niestety, tak jak w wielu innych przypadkach pięknym pomysłom towarzyszy fatalna realizacja, a Start z posegregowanego w foldery menu uruchomiającego stoczył się, niczym Grycanka z Kasprowego, do poziomu śmietnika zajmującego cały ekran.

Instalując Windows 8 nie prosiłem się o Tamagochi. Menu Start potrzebuje ciągłej opieki. Po każdym zainstalowanym programie pracującym w trybie Desktop, coraz bardziej ikonki szpecą nasze piękne kafelki. Wygląda to o tak:

Bajzel straszny
Bajzel straszny

Jak można było tak spartolić piękne Menu Start?!

Microsoft kłóci się sam ze sobą wprowadzając rozwiązania na pół gwizdka

Napisałbym jeszcze o fatalnym połączeniu środowisk Modern i Desktop, kiepskiej kompatybilności tych dwóch i innych wadach, ale w następnych wpisach wolę się skupić na czymś bardziej pożytecznym, niż bezproduktywna krytyka.

Ciao!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)