Dell z gorączką, czyli dlaczego warto zadbać o chłodzenie laptopa
12.12.2016 22:14
Od dwóch lat jestem posiadaczem laptopa Dell Inspirion 3542, który zaczął się grzać. Nie były to groźne temperatury, ale odbiegały one od normy. Jednak zamiast kupowania cudownej podkładki z wiatraczkiem wolałem wyczyścić dokładnie chłodzenie, klawiaturę oraz obudowę.
Narzędzia, które są potrzebne do pracy
- Śrubokręty i wkrętaki
- Niepotrzebna karta podarunkowa lub kostka gitarowa od odpinania zaczepów
- Pędzelki
- Pojemnik na śrubki
- Sprężone powietrze
BHP podczas pracy
Laptopa odpinamy od wszelkich źródeł zasilania. Podzespoły kładziemy zdala od wyładowań elektrostatycznych, więc kot ze stanowiska pracy zostaje wyeksmitowany.
Ze sprężonym powietrzem postępujemy zgodnie z instrukcją na pojemniku, ponieważ może się zdarzyć się coś takiego
Czas na pracę
Zanim rozkręcić pierwszą śrubkę, szukamy filmiku lub poradnika rozbiórki laptopa i układu chłodzenia. Tu jest przykład takiego filmiku dla Inspiron 3542. [youtube=https://www.youtube.com/watch?v=NTo9dP4SJxg] Zdjęć nie zrobiłem, ponieważ nie miałem jakoś do tego głowy. Stanowisko, gdzie będziesz rozbierał laptopa, musi być dobrze oświetlone.
Filmik podzieliłem na etapy. Takie rozwiązanie dało mi czas na oglądnięcie i wykonanie danej czynności. Międzyczasie wyszło, że zachlapałem kiedyś laptopa słodkim napojem albo kawą, ale nie na elektronikę. Wytarłem ten obszar chusteczką z detergentem. Zanim złożyłem wszystko, do całości zrobiłem test diagnostyczny, który jest zawarty w UEFI mojego urządzenia. Nie wezwał żadnej usterki i po dwóch godzinach laptop był gotowy do ponownej pracy
Dlaczego mam hejt na podkładki chłodzące laptopa?
Podkładka pod laptopa z wiatraczkiem ma zadanie wspomóc układowi chłodzenia i ułatwić pracę przy biurku. Jednak różnice temperatur szkodzą sprzętowi. Przykładem jest laptop, w którym co jakiś czas przeinstalowywałem system. Grzał się tak, że można było postawić wodę na herbatę. Przeważnie pracował na takiej podkładce i skończyło się uszkodzeniem układu graficznego. Laptop do utylizacji. Jestem za korzystaniem takich gadżetów w formie ułatwienia pracy przy biurku, ale nie jako wspomagacz brudnego chłodzenia. W cenie średniej podkładki mamy kompleksowe czyszczenie w serwisie IT.
Co zyskałem? - słowem podsumowania
Zyskałem zachowanie temperatury zgodne z normami producenta, więc podzespoły nie będą narażone na poważniejsze usterki. Znikł problem samowolnego rozładowywania baterii przy wyłączonym sprzęcie wraz z grzaniem jednego punktu na płycie głównej. Zapraszam do komentowania i zwracania uwag.