Blog (9)
Komentarze (179)
Recenzje (1)
@ArkadiuszzzOsoby niepełnosprawne a komputer. Temat ważny, rzadko poruszany.

Osoby niepełnosprawne a komputer. Temat ważny, rzadko poruszany.

Witam wszystkich czytelników.

Długi wstęp o wszystkim i o niczym

Dzisiaj w artykule chciałbym zająć się tematem o którym niezbyt często słyszymy. A tematem przewodnim jest pomoc osobom niepełnosprawnym w korzystaniu z obsługi komputera. Nie od dziś wiadomo (choć może nie w tak dużej skali jakbyśmy chcieli), że osoby niepełnosprawne raczej nie lubią być zależne od innych. Niestety konstrukcja naszego świata nie pozwala im do końca uniezależnić się od innych. Jednak są pewne dziedziny naszego “cywilizowanego” życia w których niepełnosprawni mogą żyć normalnie jak każdy inny człowiek - przecież są normalnymi ludźmi tak naprawdę. Po prostu z przyczyn od nich niezależnych działają nieco inaczej (zależnie od rodzaju niepełnosprawności w różnych aspektach) .

Dzisiaj używanie komputera czy przeglądarki wydaje się być czynnością podstawową, pożyteczną i bez której ciężko wydaje się nam czasem funkcjonować. Wiąże się to ze znaczną wygodą płynącą z szybkiego zdobywania w ten sposób informacji czy też ilości “spraw dziennych” które można wykonać za pośrednictwem komputera i internetu dzięki postępującej informatyzacji. Dla przeciętnego zdrowego “Kowalskiego” być może nie stanowi problemu wysłanie maila czy wyszukanie informacji na jakiś temat w wyszukiwarce internetowej przy użyciu przeglądarki. Dla wielu z nas - także inne,nieco bardziej skomplikowane czynności są chlebem powszednim i wykonujemy je bez trudu.

Ale co począć kiedy jest się osobą niepełnosprawną (na przykład nie widzącą, czy też sparaliżowaną niemalże całkowicie) ? Wydawałoby się, że trudno - widać oni nie mogą korzystać z dobrodziejstw naszego świata rozwiniętej technologii.

Właśnie - wydawałoby się.

Dzisiejsza technologia pomaga przystosować komputery do pracy z osobami chociażby niewidomymi czy sparaliżowanymi - wbrew pozorom nie kosztuje to zbyt wiele pracy a i koszty względem osiągniętych korzyści są śmieszne - natomiast daje to osobom dotkniętym przez życie brutalną ręką dyskryminacji i litości dużą odskocznię i komfort , fizyczny i psychiczny.

Przeglądając informacje dostępne w internecie ze wzburzeniem zauważyłem, że na tych ludziach wiele osób chce dodatkowo zarobić - i to wcale nie małą kasę, głupi przykład - firma produkująca klawiaturę dla niewidomych chce ją sprzedać za uwaga... Ponad 2 000 PLN. Kupilibyście? Bo ja sobie nie wyobrażam, żeby takie były koszty produkcji wypustek na klawiszach. Słuchajcie - technologia technologią, ale czy nie jest to przesada i nie czyste oraz karygodne podejście? Nie mówię, że firmy powinny przestać zarabiać i zacząć działać charytatywnie, ale czy nie powinny włożyć w to więcej taktu i ustalać ceny REALNE ? Załóżmy, że koszt produkcji klawiatury to 30 PLN a sprzedamy ją za 2 000 - to oszustwo według Was, czy nie? Bo według mnie to już jest przesada i powinna być karana. Oczywiście niektóre firmy zasłaniają się innowacyjnością (cudowne bliżej nie sprecyzowane w marketingu słowo),wysoką jakością (znaczy co? są kuloodporne?), specjalnym materiałem (rozumiem, że zwykły by nie wytrzymał bo niewidomi normalnie tłuką te klawiatury jak naziści inne nacje) oraz wysokim kosztem produkcji ze względu na skomplikowaną budowę (chyba robią to w próżni i to na pokładzie jakiegoś promu kosmicznego,do tego ręcznie) . Niestety nie udało mi się wyszukać klawiatur w dostępnych i ludzkich cenach więc kiedy zacznie się tydzień, zrobię sobie wycieczkę po różnych instytucjach i wykonam mały wywiad - informacje na ten temat zamieszczę po prostu w późniejszym terminie.

To był wstęp - wiem,że długi, dla niektórych może i za długi, ale musicie mi wybaczyć - dużo emocji wkładam w ten temat i chciałbym możliwie najszerzej go poruszyć. A teraz czas na meritum sprawy czyli co przykładowo może pomóc przy korzystaniu z komputera osobom z takimi czy innymi trudnościami.

Co zrobić by osoby niewidzące i sparaliżowane mogły same korzystać z komputera.

Stanowisko komputerowe powinno być przygotowane możliwie najlepiej - przez osobę która włoży w to czas i chęci i która zrobi to dobrze. Zacznijmy od osób niewidomych - wspomniana już wcześniej klawiatura brajlowska to jedna z alternatyw dla ludzi nie widzących, aby mogli pisać bezproblemowo na komputerze.

A teraz inne rzeczy. Ponieważ osoby niewidome nie mają możliwości zobaczyć tekstu wyświetlanego na monitorze mogą go... usłyszeć...

Pomocnym w tym celu oprogramowaniem jest grupa programów nazywanymi “Screen Reader’ami”

Na dzień dzisiejszy darmowym i w mojej ocenie najlepszym tego typu softem jest NVDA (NonVisual Desktop Access) dostępny za darmo na licencji opensource do pobrania na stronie projektu pod adresem http://www.nvda-project.org/ w sekcji “Download” . Program jest według mnie świetny. “Czyta” w języku również polskim, ma szereg ustawien które udogadniają jego używanie. Jako osoba widząca odczuwałem dyskomfort kiedy program przy najechaniu na cokolwiek myszką “mówił” mi jaka jest treść tego nad czym jest myszka, ale przecież jestem osobą widzącą i skupiam się na tym co widzę więc mogę być nieco zdenerwowany ‘czytaniem” tego co widzę i już wiem. Natomiast osobom niewidomym w mojej opinii taki program może wydawać się zbawiennym rozwiązaniem. Można zresztą wtedy używać klawiatury ekranowej do pisania - program przeczyta nam poszczególne klawisze bo przecież będzie je widzieć na ekranie. Oprogramowanie przeznaczone jest na system Windows, ogólnie wiadomo, że jestem zwolennikiem GNU/linuksa, ale tu chylę czoła - każde pracujące rozwiązanie jest rozwiązaniem dobrym. Program posiada dosyć dużą ilość ustawie które pozwolą dostosować nam go do swoich potrzeb, można dostosować tembr głosu, szybkość czytania i wiele innych - przez co po jednorazowej konfiguracji, NVDA można polubić i nie czuć irytacji związanej ze “sztucznym” głosem. Sposób użycia nie należy do tych skomplikowanych. Bierzemy myszkę w dłoń, przesuwamy po ekranie - głos syntezatora mowy informuje nas o oknie na które najedziemy, jego tekście, tekście na którym najedziemy, nazwach ikonek i tak dalej. Po wybraniu interesującej części okna, jeżeli chcemy żeby program przeczytał nam do końca co się z nim znajduje - zostawiamy kursor nieruchomo - jeżeli chcemy wybrać coś innego, prosto przesuwamy kursor dalej słuchając gdzie się on znajduje i wybierając interesującą nas opcję/okno/tekst artykułu/ikonkę czy cokolwiek innego.

To jedno rozwiązanie które warto było opisać. Jak już wspomniałem wymagania dla tego oprogramowania to system z rodziny “ Microsoft Windows” XP / Vista / 7 Dodatkowo oczywiście myszka, oraz źródło dźwięku (słuchawki,głośniki) A także widząca osoba do konfiguracji softu. Jedyny minus to tekst który zawarty jest w obrazie - program nie przeczyta nam tekstu na niektórych stronach zbudowanych w technologii flash. Koszt rozwiązania - 0 (słownie zero) PLN. Można? Można...

No dobrze, dobrze...Ale co z osobami sparaliżowanymi bądź z trudnością w wykonywaniu ruchów które mogą na przykład jedynie poruszać oczami? No tak...Będzie trudno... Nie - nie będzie aż tak trudno - żartowałem.

Są już rozwiązania sprzętowe co prawda, ale to nie na nich się skupimy - są za drogie i zbyt ciężko dostępne. Skupimy się na innym programie o nazwie “B‑link” .Program jest tak jak wyżej opisany NVDA darmowy i dostępny na licencji opensource. “B‑link” wykonuje polecenia nadane przez użytkownika który wydaje mu polecenia “mrugając” powiekami. Producentem jest TP group ( tak Telekomunikacja Polska na spółkę z Orange w końcu zrobiła coś dobrego i użytecznego ) . Program po instalacji i uruchomieniu wymaga konfiguracji przez osobę która będzie go używać - należy zaopatrzyć się w jakąś najlepiej dobrą kamerę internetową, rozgościć się przed komputerem w swojej naturalnej pozycji której będziemy używać, następnie wykonać parę poleceń programu podczas których ten zlokalizuje naszą twarz,pozycję,oczy oraz będzie rozpoznawać mrugnięcia. Oprogramowanie niezwykle użyteczne i proste w obsłudze. Prezentuje się mniej więcej tak: na monitorze widzisz coś co wygląda jak klawiatura z opcjami myszki, znakami i różnymi innymi funkcjami jak np szybki dostęp do uruchomienia jakiegoś programu.

Program podświetla na zielono grupę przycisków widocznych na ekranie,przesuwając automatycznie cały czas podświetlenie od lewej do prawej, co najmniej ćwierć sekundowym mrugnięciem zaznaczamy grupę w której znajduje się żądany przez nas klawisz a następnie podświetlenie przenosi się wewnątrz grupy już pojedynczo zaznaczając przyciski. Wyboru przycisku dokonujemy tak samo jak wyboru grupy. Jest to znacznie bardziej czasochłonne w porównaniu do klikania i pisania na klawiaturze, ale z pewnością warte zastosowania w skrajnych przypadkach które tego wymagają.

Program możemy pobrać oficjalnie ze strony http://b-link.sourceforge.net/ Wymaganiem jest system z rodziny “Microsoft Windows” XP / Vista / 7 Kamera internetowa oraz dobre warunki świetlne. Wymagana jest też możliwość “mrugnięcia” w odpowiednim czasie.

Po raz drugi, można? Można...

Przyznacie, że nie jest to coś skomplikowanego i przerastającego możliwości zwykłego użytkownika? No właśnie.

Końcówka - wytrzymajcie ;)

Wstęp był stanowczo za długi, ale nie będę go edytować - czas na zakończenie. Warto pamiętać o osobach niepełnosprawnych i pomagać im - musimy jednak pamiętać, że pomoc nie powinna być niesiona z litości - pomoc drugiemu człowiekowi powinna być w naszym życiu tak normalna jak jedzenie czy picie - czynności niezbędne do życia. Zamiast wykonywać za innych różne czynności umożliwmy im jak największą niezależność od nas samych.Osoby niepełnosprawne często czują się upokorzone tym, że wymagają w jakichś kwestiach pomocy i często tą pomoc odbierają jako litość przez co czują się gorsze i mają mniemanie o sobie jako o ciężarze dla kogoś. Pamiętajmy o tym kiedy decydujemy się pomóc.

Jeżeli chcecie abym zadał sobie trochę więcej trudu i poszukał większej ilości rozwiązań w tym temacie i je opisał - czekam na komentarze.

Dla użytkowników dobrychprogramów mam również prośbę - zbudowałem jakiś czas temu stronę dla osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych, dzięki pomysłodawczyni strona ma w zamierzeniu propagować integrację na zasadzie normalnych relacji bez podziału, czujcie się szczególnie zaproszeni jako osoby które w większości są inteligentne ponad przeciętną i kreatywne,do odwiedzenia i zaangażowania się w takim czy innym stopniu jeśli najdzie Was taka ochota w rzeczy bardzo ważne, przypominające nam o naszym człowieczeństwie.

Nie ukrywam, że będę potrzebował trochę pomocy (nie finansowej, ale chociażby względem budowy strony,reklamy jej,rad i innych takich małych kwestii) - zaangażowałem się całym serem i chciałbym szczerze zrobić coś ważnego i użytecznego, myślę że wszyscy o ile chcemy - możemy to zrobić. Oto link dla Was: http://tacy-sami.socjum.pl/ Mam nadzieję, że do zobaczenia na stronie i w dyskusji. Pozdrawiam Was ciepło i mam nadzieję, że wpis nie był zbyt uciążliwy. Przepraszam za wszelkie błędy jakie mogły mi się zdarzyć ze względu na późną porę.

Pozdrawiam również HotZlotowiczów i zapytuję grzecznie “jak wrażenia? “ . Szkoda, że nie mogłem być z Wami, chętnie bym się trochę wmieszał bardziej realnie do tej niejako społeczności ;) Dzięki za przeczytanie. Heyah ;)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)