MHL - smartfon na dużym ekranie i problemy ze standardami (Samsung)
MHL to w miarę nowy standard przesyłania dźwięku i obrazu. Wystarczy mieć urządzenie wspierające standard MHL i odpowiedni adapter. Okazuje się jednak, iż nie jest tak zawsze prosto jak mogło by się wydawać. Najważniejsze jednak, że efekt końcowy jest świetny. Zapraszam do lektury.
MHL - standard
MHL (Mobile High-Definition Link) to standard pozwalający na przesłanie po jednym kablu zarówno dźwięku jak i obrazu. Stworzony został do ustandaryzowania łączności pomiędzy urządzeniami przenośnymi jak smartfon, czy tablet, a urządzeniami domowym jak monitory, telewizory lub sprzęt audio.
Standard obejmuje:
- transmisję nieskompresowanego obrazu do maksymalnej rozdzielczości 1080p
- przesyłanie nieskompresowanego dźwięku 8-kanałowego
- ładowanie przenośnego urządzenia
- HDCP - chronienie przesyłanych treści
Standardem jest złącze 5 pinowe w urządzeniach przenośnych.
Podłączenie
Podłączenie urządzeń jest bardzo proste.
Załączona powyższa grafika prezentuje, jak przykładowo połączyć smartfon i TV . Przede wszystkim smartfon musi wspierać standard MHL. Drugim krokiem jest zakup adaptera MHL. Ceny oryginalnych akcesoriów to ok 120zł, zamienniki można już kupić za ok. $5 z przesyłką. Nie ma oczywiście żądnej różnicy oprócz ceny, wybór jest zatem raczej oczywisty. W zależności od zakupionego adaptera MHL będziemy potrzebowali jeszcze standardowego kabla HDMI. Jeśli zakupimy jednak adapter z końcówka męską, można podłączyć go bezpośrednio pod TV. W zasadzie to tylko tyle. Wystarczy podpiąć wszystko, a zarówno smartfon, jak i TV powinny same wykryć obecność połączenia i na obrazie telewizora dostaniemy obraz z urządzenia przenośnego.
Adapter MHL oferuje także możliwość podłączenia zasilania, które będzie ładować baterie w urządzeniu przenośnym. Posiada on zazwyczaj microUSB, które można zasilać bezpośrednio z sieci lub z USB w komputerze.
MHL - standard w nowych urządzeniach Samsunga
Doszliśmy do ciekawego punktu. Otóż MHL jest ustandaryzowane i można mieć pewność, że kupiony adapter będzie współpracował z każdym certyfikowanym sprzętem. Nie do końca jest to jednak prawdą. Samsung w swoich nowych dwóch urządzeniach: Galaxy S3 oraz Galaxy Note2 zastosował złącze nie 5 pinowe, ale 11 pinowe. Jak jest różnica? Wg Samsunga pozwala to na działanie MHL i USB w tym samym czasie i na zasilanie samego adaptera przez smartfon. Nic rewolucyjnego. Szkoda tylko, że wszystkie standardowe adaptery MHL... nie będą działać z wymienionym dwoma modelami. Jest kilka wyjść. Można bez mrugnięcia okiem, zakupić nowy adapter MHL, współpracujący z nowym, 11 pinowy złączem lub kupić przejściówkę.
Podłączenie
Ową przejściówkę podłączmy między adapterem MHL, a urządzeniem mobilnym (jak na powyższej grafice). Jej cena to ok 30zł (oczywiście bez adaptera MHL), zamiennik to koszt zaledwie $2‑3. Całość działa dokładnie tak jak we wcześniejszym podpunkcie. Najbardziej opłacalny jest zakup standardowego adaptera MHL i przejściówki 5 pinów na 11 pinów. Dzięki temu otrzymujemy uniwersalny i tani zestaw, którym podłączymy każde urządzenie z MHL.
MHL w działaniu
Do testów otrzymałem UE46ES8000S, opisany już wcześniej na blogu (Samsung Smart TV seria 8. 46" - domowe centrum rozrywki ). Zakup adaptera za 120zł wydawał się niezbyt dobrym pomysłem. Dzięki podpowiedzi mordzia (Made in China ) kupiłem adapter i przejściówkę za ok $7 z przesyłką.
Na zdjęciu widać adapter, który posiada długi kabel (czarny) i zakończony jest złączem HDMI (męskie). Taka konstrukcja ma wiele zalet. Nie wymaga dodatkowego kabla HDMI, a obok smartfonu nie plącze się zgrubienie adaptera i kabel zasilający (biały). Przy micorUSB w Note2 widać omawianą przejściówkę.
Jak wygląda to w praktyce? Rewelacyjnie! Warte jest to swojej ceny (mniejszej lub większej). Oto kilka screenów z zabawy z dużym ekranem.
Obraz ze smartfona na 46 calowym ekranie prezentują się świetnie. Grafika w rozdzielczości 1080p daje radę. Przeglądanie stron na dużym telewizorze jest niesamowicie wygodne, a odczucia są rewelacyjnie. Pierwsze co powiedziałem jak zobaczyłem tapetę Note2 na 46 calach było: WOW :) Następnie szybko uruchomiłem, jedną z ładniejszych gier 3D na Androida czyli DEAD TRIGGER.
Obraz miał już lekko zauważalne piksele, niewidoczne na małym ekraniku Note2 (jeśli 5.5 calowy ekran w smartfonie można nazwać małym:P), ale i tak wgniatał w fotel. Takie gry, jeszcze niedawno, były zarezerwowane tylko dla komputerów stacjonarnych. Jednak jest mała łyżka dziegciu...
Wydajność z MHL
Smartfon podłączony przez MHL do telewizora musi wyświetlać obraz na dwóch ekranach. Obliczeń jest zatem więcej i miejscami to czuć. Wyraźnie widać spowolnienia w bardziej wymagających grach. Wykonałem kilka małych testów, by sprawdzić jakie są to opóźnienia.
Do tego celu użyłem AnTuTu Benchmark. Oto wyniki
[list] [item]pełen test
- bez MHL - 18400 punktów
- z MHL - 16975 punktów
[/item][item]tylko test grafiki 2D i 3D
- bez MHL - 5540 punktów
- z MHL - 4395 punktów
[/item] [/list]
Podłączenie MHL w ogólnym teście sprawiło, iż urządzenie otrzymało jedynie 8% punktów mniej. Jest to niezauważalne, szczególnie przy czterordzeniowym procesorze. Jednakże w testach tylko dla grafiki 2D i 3D spadek wynosił już prawie 21%! Warto wiedzieć przed zakupem, aby się nie zdziwić.
Podsumowanie
Podsumowanie będzie krótkie: zakup adaptera MHL jest wart przemyślenia. Cena zamienników jest bardzo tania i przystępna dla Polaków. Nawet małe problemy w nowych urządzeniach od Samsunga, nie zmienią rewelacyjnej zabawy jak i pracy na dużym ekranie. Smartfon przekształca się w mały sprzęt do zabawy i miłego spędzenia czasu. Pamiętać tylko należy, iż w zaawansowanych grach można odczuć ponad 21% spadek ilości klatek. Jednak nie jest zupełnie zauważalne w pozostałych grach, jak i oczywiście w pracy z systemem. Warto zainteresować się tym sposobem na jeszcze przyjemniejsze spędzenie wolnego czasu.
Na koniec najważniejsze, gdyż wiele osób o to pytało:
" Czy TV musi wspierać MHL, aby móc odbierać sygnał ze smartfona (microUSB+MHL), podłączony pod TV przez HDMI?
NIE! Wystarczy, że smartfon wspiera MHL."