Projektor Optoma GT5500+ rzucił mnie na kolana, poważnie...
Będąc na prezentacjach, szkoleniach czy wykładach nieraz zastanawiałem się nad zakupem projektora. Taki rzutnik byłby idealny do oglądania filmów czy grania w gry w domu. Niestety w mieszkaniu nie zawsze jest wystarczająco dużo miejsca, aby móc tak rzutnik postawić w odpowiedniej odległości od ściany. Stąd też temat zakupu projektora odłożyłem na bok, a to błąd...
Co to za dziwo?
Jakiś czas temu Redakcja portalu szukała osób do przetestowania projektorów krótkiego rzutu. Przyznaję, że nie słyszałem wcześniej o takich cudach i kojarzyłem jedynie rzutniki, które trzeba było umieszczać kilka metrów od ściany i uruchamiać przy zasłoniętych oknach. Zgłosiłem się do testów trochę z ciekawości, trochę z chęci sprawdzenia, jak taki sprzęt sprawi się w mieszkaniu, bez białego ekranu, bez zasłoniętych rolet czy żaluzji. W domu, gdzie miejsca nie ma za dużo na zbędne gadżety i wynalazki.
W taki oto sposób w moje ręce trafił do testów rzutnik Optoma GT5500+. Już samo pudełko i promocyjne zdjęcia obiecywało wiele:
Hmm, tak blisko? Tak jasny obraz? Ciekawe. Zatem, sprawdźmy to!
Robi wrażenie...
W momencie gdy sprzęt zawitał do domu nie traciłem czasu na żadne czytanie instrukcji czy studiowanie co do czego podłączyć. Ustawiłem rzutnik kilka centymetrów od ściany i uruchomiłem. Z odległości 30 centymetrów otrzymujemy obraz o przekątnej aż 100 cali. Mi wystarczyło kilka centymetrów, aby powiedzieć wow...
Projektor ma rozdzielczość Full HD 1080p. Obraz jest niezmiernie wyraźny i sprawuje się idealnie zarówno w grach, filmach czy podczas zwykłego przeglądana stron www. Kolory są żywe i nasycone, jak na taki sprzęt. Oczywiście tego można było się spodziewać. Największe wrażenie robi jednak krótki rzut, ultra krótki rzut...
Projektor idealny do mieszkania
Niespodziewaniem się, że projektor z ultra krótkim rzutem tak świetnie będzie spisywał się w bloku. Niewiele miejsca w pomieszczeniu nie jest przeszkodą dla GT5500+. Wystarczy nawet przysunąć rzutnik na maxa do ściany, aby cieszyć się sporym obrazem, aczkolwiek odsunięcie już o kilka centymetrów generuje niesamowicie duży obraz. Odwrotnie niż w klasycznych projektorach, gdzie trzeba odsunąć od ściany rzutnik nawet na kilka metrów.
Zobaczcie, jak blisko od ściany jest rzutnik, a jak duży obraz jest generowany. Jeśli jeszcze odsunąłbym projektor zapewne wypełniłbym ścianę całkowicie. Projektor ma lampę na górze, która daje projekcję górę pod skosem, dzięki czemu nie potrzebuje on wiele miejsca.
Dodatkowo nie jest wymagany ekran, aby cieszyć się obrazem. Biała ściana w bloku w zupełności wystarczy. Co równie ważne, Optoma GT5500+ jest bardzo...
Jasny!
Maksymalna jasność rzutnika to kolejne cecha (obok mega krótkiego rzutu), która wyróżnia ten projektor i sprawia, że jest warty polecenia (maksymalnie 3600 Lumenów, jasność 25 000:1). Poniżej wrzucam kilak zdjęć z puszczonego filmu z YouTube przy ustawieniach lampy na Eco i średniej jasności na 0 przy jednocześnie zapalonym świetle w pokoju...
Nie trzeba już siedzieć w ciemnicy, aby oglądać obraz wieczorami. Podobnie problemu nie ma podczas dnia, gdy słonce świeci przez okno. Tutaj sprzęt sprawuje się wyśmienicie.
I jeszcze zdjęcie w całkowitej ciemności:
Co tu ciekawego mamy?
Model Optoma GT5500+ jest całkiem sporym sprzętem (waży prawie 5kg i ma wymiary 385x310x120), ale idealnie pasuje do mieszkania. Trochę wygląda jak starsze magnetowidy i uznaję to jako zaletę.
Wg mnie zabrakło tylko modułu WiFi, który byłby alternatywą do istniejącego połączenia kablowego. Z drugiej strony przesyłanie obrazu przez WiFi bywa bolesne (wiem, bo tak czasem robię). Również jeśli już coś mógłbym wytknąć to głośnik, który wg mnie jest tylko średni, bez szału. Mamy tu głośnik mono 16 W. Ciut mało, jak na to co jakie walory ma ten sprzęt. Zalecam podłączeni zatem tutaj zestawu zewnętrznego. W moim przypadku wystarczyły wbudowane głośniki JBL w laptopa. Tak, nie jestem wymagający w tej kwestii ;) Z tyłu (od ściany lub jak kto woli od frontu) mamy szeroką gamę wyjść i wejść:
Jest tu niemal wszystko czego dusza zapragnie. Możliwości są duże.
Do zestawu dołączony jest pilot zdalnego sterowania, którym obsługujemy menu projektora i podstawowe parametry bezpośrednio z niego. Ma on podświetlenie z jednej strony ok, z drugiej może przeszkadzać (nie da się go wyłączyć).
Pierwsze wrażenie: 10 na 10
Ten post jest pierwszym wpisem odnośnie projektora Optoma GT5500+. Można potraktować go jako post z grupy pierwsze wrażenia. W tym momencie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony sprzętem. Ultra krótki rzut i bardzo dobra jasność robią niesamowite wrażenie i na ten moment mogę gorąco polecić ten sprzęt do domu. Nada się on idealnie do kina domowego czy do gier, a nie zajmuje praktycznie nic miejsca. Cena? Na ten moment 5500 zł. Nie jest to mało, ale wg mnie tu uczciwa cena za to co oferuje sprzęt i jest to kwota odpowiednia w stosunku do możliwości.
W drodze już kolejne wpisy
Jeśli macie jakieś pytania proszę o komentarze. Będę starał się na nie odpowiedzieć tutaj lub tworząc kolejne wpisy. Również w przypadku, gdy chcecie abym coś przetestował piszcie śmiało - będą wówczas takowe wpisy.
Z mojej strony to tyle na ten moment. Lecę pograć w coś na Steamie (może w Black Mesa?). Niedługo zaś kolejny wpis o tym, jak rzutnik sprawuje się ze starszym sprzętem, znacznie starszym...