Nowy, lepszy Windows 7 (Win8 z innej perspektywy)
15.11.2012 19:43
Tylko tyle. Windows 8 nie jest niczym więcej jak bardziej rozwiniętą wersją 7. Co prawda dziennikarze, blogerzy i konkurenci Microsoftu oraz sam Microsoft starają się nam wmówić, że jest to jakaś rewolucja, ale tak nie jest. Dla użytkowników zwykłych, starych PC‑tów z myszką i klawiaturą nie zmienia się prawie nic.
Dwa systemy w jednym
Największą rewolucją w Windows 8 jest dodanie nowego interfejsu Modern. Wielu dziennikarzy słusznie zauważa, że prowadzi to do braku spójności. Występują problemy z obsługą równocześnie aplikacji starych i tych Modern.
Nie sposób się z tym nie zgodzić, ale... Jest dokładnie jedno ale. Czy na prawdę musimy korzystać z aplikacji Modern? Czy na PC są one nam do czegokolwiek potrzebne? Na każdą aplikację w sklepie Microsoftu przypada kilkanaście bardziej funkcjonalnych i dopracowanych aplikacji desktopowych. Jeżeli nie korzystamy z dobrodziejstw dotyku możemy spokojnie usunąć Sklep z Menu Start i zapomnieć o programach z Modern UI.
Czyli nowe Menu Start do niczego niepotrzebne?
Nie do końca. Nowy Start jest rozwiązaniem genialnym w swojej prostocie. Jak w Windows 7 uruchamialiśmy aplikacje? Skróty na Pulpicie? No tak, ale dużo ikonek na Pulpicie prowadzi do bałaganu. Niewygodne. Przypięcie do Menu Start? No niby OK, ale lista się mogła bardzo szybko wydłużać i znowu robiło się niewygodnie. Pasek szybkiego uruchamiania? Idealnie, ale mało miejsca. A jak miejsce się skończyło, to nie zostawało nic jak Start -> Wszystkie Programy -> Producent -> Nazwa aplikacji.
A w Windows 8? Menu start daje praktycznie niczym nieograniczoną przestrzeń na wszystkie programy. Do każdej aplikacji możemy dostać się za pomocą dwóch kliknięć: Start -> Nazwa programu. I tyle. Wszystko można sobie ładnie pogrupować i poukładać. Może to zabrzmieć jak tanie hasło marketingowe, ale fakt jest taki, że uruchamianie aplikacji nigdy nie było tak łatwe.
Dodatkową cechą sprawiającą, że zarządzanie komputerem nigdy nie było przyjemniejsze jest menu, które pojawia się w lewym dolnym rogu ekranu po kliknięciu nań prawym przyciskiem myszy. Odinstalowanie aplikacji - jak wyglądało kiedyś? Start -> Panel Sterowania -> Programy i funkcje. Jak wygląda teraz? PPM -> Programy i Funkcje. Podobnie z Zarządzaniem Dyskami, czy Menadżerem Urządzeń. Wszystko pod ręką.
Interfejs bez wad?
Prawie. Jedynym wyraźnym krokiem wstecz jest umiejscowienie wyłącznika systemu. No, ale przecież zawsze możemy użyć przycisku na obudowie ;) Można też przyzwyczaić się do nowego umiejscowienia.
Ale przyzwyczajenie się nie jest słowem kluczem dla Windows 8. Słowem kluczem jest "przełamanie". Przełamanie swoich obaw. Modern UI jest prezentowany jako ogromna rewolucja, ale nie jest to rewolucja obowiązkowa. Jeśli nowy interfejs zniwelujemy tylko do nowego Menu Start to okaże się, że Windows 8 nie różni się niczym szczególnym od swojego poprzednika. Innymi słowy za niewielką dopłatą do starej licencji otrzymujemy nowy, szybszy i wygodniejszy Windows 7.