HDD, SSD a może czas na 5D z 360TB pojemności i to na wieki!
Zapanować nad cyfrowym chaosem…
[img=dyski]Właściwie nie ma dzisiaj osoby (oczywiście mającej choć minimalną styczność z komputerem ), która w ciągu pracy na komputerze, nie zetknęła by się z problemem archiwizowania a tym bardziej przechowywania danych. Zabrzmi to może dość dwuznacznie, ale ku uciesze czytających posłużę się tym sformułowaniem… … Każdy to robi, ja to robię , on to robi, i ona też to robi, a tamten to robi po ciemku! Oczywiście piszę o nagrywaniu danych na płyty, czy też archiwizowaniu na dyskach twardych. Do wyliczania kosztów wspomnianej archiwizacji, można podchodzić na wiele sposobów. Podstawowa kwestia kto ile danych magazynuje i przede wszystkim jakich. Ci mniej doświadczeni popełniają najczęściej podstawowy błąd, tworząc kopie kopii, których to kopie znalazły się wewnątrz folderu obok oryginalnej kopii. Póki starczy miejsca na dysku problemu nie ma, oczywiście do czasu. Nagrywanie danych na dysk też odbywa się u ostatniej wspomnianej grupy tak, byle zrobić miejsce bez jakiegokolwiek sortowania, co finalnie kończy się stertą płyt z mieszaniną muzyki, prywatnych zdjęć, projektów i Bóg wie czego jeszcze. Bardziej rozgarnięci, a przede wszystkim lubiący porządek starają się podejść do tematu profesjonalnie raz sortują dane, a dwa przeliczają cenę zapisanego gigabajta czy terabajta na dowolnym nośniku, póki co pozycja dysków HDD w tej kwestii, wydaje się być niezachwiana, a z nośników optycznych płyty Blu‑ray. Teraz dochodzi jeszcze kolejna problematyczna kwestia… ... Żywotność zapisanych nośników!
Wspomniane wcześniej nośniki mają niestety swoje bolączki o których większość wie, niestety jak to w życiu … z autopsji. Dyski twarde HDD czy to 2,5’ czy 3,5’ do szczególnie wytrzymałych i wstrząsoodpornych nie należą. Tym bardziej ich żywotność podczas ciągłej pracy z biegiem czasu spada. Dyski SSD nie mają problemów z wstrząsami, może i są dużo szybsze, ale ta cena… ( my nadal pod kątem archiwizacji, więc będę dalej marudził ;P), w kwestii żywotności to zdania są podzielone. Płyty CD, DVD, Blu‑Ray nie za bardzo radzą sobie z (no przecież niechcianymi) zarysowaniami, poza tym nośniki te w zależności od zastosowanej technologii i zapisu starzeją się szybciej lub wolniej. Owszem weszły na rynek płyty z zastosowaniem nieorganicznych barwników, ale ich koszt jak i koszt nagrywarek (o większej mocy) też nie przekonuje.
Idzie nowe… lepsze! Nadchodzi 5D
Nad powyższymi refleksjami nie raz i nie dwa zastanawiały się głowy z nie jednego laboratorium. Tak naprawdę bez archiwizacji danych znaczna część osiągnięć ludzkości może bezpamiętnie przepaść i wcale nie trzeba daleko szukać przykładów. Nośniki z biblioteki Aleksandryjskiej (oczywiście papirus) nie zdały egzaminu i nie wiemy jakie faktycznie były szczyty osiągnięć poprzednich epok…, a może nie dane nam było poznać jakiegoś literackiego arcydzieła opowiadające historię zaczynającą się „Dawno dawno temu w odległej”, a pod tytułem „Stone Wars” czyli „Kamienne Wojny”. Naukowcy z University of Southampton uczynili duży krok naprzód w rozwoju cyfrowego przechowywania danych, które były by w stanie przetrwać przez miliardy lat. Pracownicy Centrum Badawczego Uniwersytetu Optoelektroniki (O.C.R. - Optoelectronics Research Centre) wykorzystali nanostrukturyzowane szkło oraz opracowali procesy nagrywania i udostępniania pięciu wymiarów (5D) danych cyfrowych w femtosekundowym piśmie lasera. Dane są nagrywane przy użyciu ultraszybkiej wiązki lasera, tworząc bardzo krótkie i intensywne impulsy światła. Plik zostaje zapisany w trzech warstwach oddzielonych kropkami nanostrukturalnymi pięciu mikrometrów (jedna milionowa część metra). Odczyt danych z powrotem wymaga ponownie pulsującego lasera i rejestrację polaryzacji fal za pomocą mikroskopu optycznego i polaryzatora. Na pięć wymiarów składa się wielkości, orientacja oraz trójwymiarowa pozycja nanostruktur., trzeba przyznać że brzmi to kosmicznie :P
Nośnik ma właściwości niespotykane do tej pory, w tym 360 TB pojemności, stabilność termiczna do 1000 ° C i praktycznie nieograniczonej żywotności w temperaturze pokojowej. (Jeśli wierzyć 13,8 mld lat w temperaturze 190°C). Otwiera to nową erę "wiecznej" archiwizacji danych, przede wszystkim jako bardzo stabilna i bezpieczna forma przenośnej pamięci. Technologia ta może być bardzo przydatna dla organizacji z dużych archiwów, muzeów i bibliotek, w celu zachowania czy dodatkowo cyfryzacji eksponatów.
Pierwsze wzmianki o tej technologii sięgają 2013 roku, gdzie sukcesem zakończyło się eksperymentalne zapisanie w 5D pliku tekstowego o pojemności 300kb. Do tej pory najważniejsze dokumenty z historii ludzkości, takie jak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (UDHR), Optyka Newtona, Wielka Karta Swobód (łac. Magna Carta) i Biblię Króla Jakuba, zostały zapisane w kopii cyfrowej, mogącej przetrwać nawet ludzkość.
Pic.Powszechna deklaracja praw człowieka zapisana w 5D
Jak sami naukowcy mówią "Memory crystal Superman", czyli Kryształ pamięci Supermana był swego rodzaju inspiracją dla stworzenia tej technologii, taką nazwą też się posługują w odniesieniu do niej. Profesor Peter Kazansky z ORC, mówi: "To jest ekscytujące, kiedy myślimy, że udało nam się stworzyć technologię, która pozwala zapisywać dokumenty i informacje, i przechowywać je na nośnikach dla przyszłych pokoleń. Technologia ta może zabezpieczyć ostatni dowód naszej cywilizacji: wszystko, czego się nauczyliśmy, nie zostanie zapomniane ". Naukowcy zaprezentowali swoje badania w branży fotoniki w renomowanej SPIE-The International Society for Optical, na Konferencji Inżynierii w San Francisco w USA przedwczoraj (17‑02-2016).
Póki co nie ma jeszcze wiadomości, o szybkości zapisu i odczytu danych. Pewnym jest też że technologia nie wejdzie pod strzechy w przyszłym tygodniu, ale pozostaje czekać, zbierać fundusze i zacierać ręce gdyż zapowiada się na prawdę obiecująco.