Blog (335)
Komentarze (2.4k)
Recenzje (17)
@KrogulecSoundtracker — prawdziwy „must have” dla każdego miłośnika muzyki

Soundtracker — prawdziwy „must have” dla każdego miłośnika muzyki

04.04.2012 | aktual.: 27.05.2013 00:51

Jeżeli, tak jak ja, lubicie wykorzystywać swoje endziewiątki jako odtwarzacz muzyki, mam dobrą wiadomość — w sklepie Nokii pojawiła się właśnie fenomenalna aplikacja Soundtracker.

Niech Was nie zmyli nazwa, Soundtracker nie ma nic wspólnego z popularnym trackerem dla Amigi. To nic innego jak aplikacja umożliwiająca słuchanie muzyki online, coś w stylu Last.fm, Spotify czy Deezera. Program korzysta z bazy około 13 mln legalnych utworów, udostępnionych przez użytkowników i posegregowanych w wirtualne „stacje radiowe”. Działa to z grubsza jak w Last.fm — po wpisaniu mojego ulubionego artysty, czyli Jeana Michela Jarre'a i wybraniu odpowiedniego radia, kilka pierwszych utworów było tylko Jarre'a, a następne także i innych artystów, choć zbliżonych gatunkowo. W opisywanym przypadku przewijały się m.in. Enigma, Vangelis, Kraftwerk, Mike Oldfield, Kitaro, Jan Hammer, Robert Miles... Analogicznie dzieje się oczywiście w przypadku innych artystów / zespołów.

92437
92438

Taki wymuszony mix ma swoje plusy i minusy. Nie zanudzimy się słuchając w kółko utworów jednego artysty, możemy też odkryć nowych, o których być może wcześniej w ogóle nie słyszeliśmy. Z drugiej jednak strony, podobnie jak w przypadku Last.fm, nie wszystkie utwory dobrane są trafnie. Muszę jednak przyznać, że zgrzyty zdarzają się bardzo rzadko i całości słucha się bardzo przyjemnie. Co jednak najważniejsze, w przypadku Soundtrackera nie są wymagane żadne opłaty — wszystkich utworów można słuchać za darmo, nie ma żadnych reklam, niezbędne jest tylko połączenie internetowe. Warto dodać, że choć program ma status beta to działa całkiem dobrze, jedynie sporadycznie zdarzają się problemy z łącznością, zachęcam zatem do wypróbowania.

Mam nadzieję, że doczekamy się też w końcu dostępności w Polsce wspomnianego Spotify. Powstał bowiem zarówno oficjalny jak i alternatywny klient (filmik poniżej), cóż jednak z tego skoro usługa nie jest (przynajmniej oficjalnie) dostępna w kraju nad Wisłą... Szanse na to są chyba obecnie trochę większe za sprawą... konkurencji. Niedawno do Polski zawitał Deezer (niestety bez klienta dla MeeGo), widać więc, że nawet z leśnymi dziadkami z ZAiKSu można się dogadać...

Z innych ciekawostek: pojawiła się fajna aplikacja Photo Timer dla miłośników fotografowania, wersja beta gNewsReadera dla MeeGo, sympatyczna gierka TuxRace, klient LinkedIn MeeIn, a także aktualizacja programu Home Screen Settings i druga alpha NITdroida N9 — tym razem bazującego na Androidzie ICS 4.0.4 (więcej o tym projekcie pisałem niedawno ).

Skoro już pisałem na początku o trackerach warto też wspomnieć, że niedawno na MeeGo przeportowano Milky Trackera (bazującego na popularnym Fasttrackerze II, niestety interfejs nie jest jeszcze dostosowany do smartfonów) oraz udostępniony został Tracker music support — dodatek zapewniający wsparcie odtwarzania plików amigowych plików muzycznych MOD i pochodnych (S3M, IT i XM).

Tradycyjnie, podziękowania dla S1MAJKI za trzymanie ręki na pulsie!

Aktualizacja

Na stronach Nokia Beta Labs jest już dostępna wersja 2.1 Soundtrackera z wieloma poprawkami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)