Goclever Quantum 4 - pierwsze wrażenia

Po ostatnich kłopotach z komputronikiem (i wydanym przez niego w między czasie oświadczeniu ), w końcu w środę dotarł do mnie smartfon Goclever Quantum 4. Zaprojektowany przez Polaków, złożony przez Chińczyków dwurdzeniowiec z 4 calowym wyświetlaczem IPS i androidem 4.2. Telefon w przedsprzedaży kosztował 299 złotych (teraz jego cena ma zostać podniesiona do 399 złotych), i szczerze mówiąc nie znalazłem w tej cenie żadnego smartfona o podobnych parametrach, a nie wiem czy jest sens porównywać go do SGS, Overmax Vertis, czy MyPhone Fun. Dodatkowo mała podaż, i duże zainteresowanie tym modelem spowodowały spory wzrost ceny tego telefonu na rynku wtórym, dzięki czemu osoby które zdecydują się go odsprzedać już teraz, zarobią na tym od 50 do 100 złotych.

Telefon przyjechał do mnie w całkiem zgrabnym pudełku, w wewnątrz którego poza telefonem i skróconą instrukcją obsługi znajdziemy:

• Ładowarkę
• Kabel USB
• Baterię
• Słuchawki
• Folie ochronną na ekran
• Szczęśliwcy którzy się załapali, mogą jeszcze otrzymać spersonalizowana skórkę od Skinzone

Po dwóch dniach użytkowania i kilku testach muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony. Obudowa w całości została wykonana z plastiku, i chociaż na pierwszy rzut oka nie sprawia wrażenia zbyt solidnej to do jej jakości nie bardzo można się przyczepić- jest dobrze spasowana, i nic nie trzeszczy. Tylna część obudowy (w czarnej wersji) została dodatkowo pokryta antypoślizgową gumą, dzięki czemu telefon pewnie trzyma się w ręku.

System dzięki dwóm rdzeniom działa płynnie, jak na razie nie zaobserwowałem żadnych lagów, zobaczymy jak będzie po zainstalowaniu "kilku" aplikacji. To co natomiast rzuca się w oczy, to to, że nie jest on dokładnie przetłumaczony, i w wielu miejscach spotkać można angielskie zwroty. Nie jest to może zbyt uciążliwe, ale moim zdaniem przydałoby się to dopracować w kolejnych wersjach, w końcu Quantum 4 zaprojektowany został przez Polaków.

Wyświetlacz Quantum 4, to 4 calowy ekran LCD IPS o rozdzielczości 800×480 px. Na wyświetlaczu rozjaśnionym do połowy widać wszystko wyraźnie nawet na dworze (chociaż za dużo słońca ostatnio nie ma). Ekran dobrze reaguje na dotyk, nie miałem problemów z trafieniem, czy zaznaczeniem nawet mniejszych elementów.

Quantum 4 obsługuje również dwie karty SIM. Jeden slot działa w trybie WCDMA, drugi w trybie GSM. Ogólnie nie ma co się tutaj rozpisywać, zarówno karta sieci Play, jak i Aero2 po krótkiej konfiguraji działają bez zarzutu.

Po dwóch dniach użytkowania muszę przyznać, że jestem zadowolony z zakupu. Na początku miałem pewne obawy związane z marką Goclever, która do tej pory kojarzyła mi się z tanimi tabletami z biedronki, ale postanowiłem jednak dać jej szanse, a do samego sprzętu podejść z rezerwą. Muszę jednak przyznać że nie widzę wielkiej różnicy w funkcjonalności, i jakości, między Q4 a nawet droższymi Samsung Galaxy S, czy LG L7, także nawet jeśli cena wzrośnie do 399 złotych, to i tak będzie to jedna z najlepszych propozycji dla osób szukających taniego dual sima o przyzwoitych parametrach.