Moderacja Wykopu cenzuruje... AMA z "Masą" oraz stare posty Białka i Steckiej
Gdy nie wiadomo, jakie pokłady >>cenzura<< występują u administracji i moderacji Wykopu - zawsze znajduje się coś, co potwierdza te wątpliwości. A nawet daje pole do kolejnej rozkminy...
Jedno zdarzenie medialne z tego tygodnia. W skrócie - na Wykopie pojawiło się znalezisko kierujące do wideo z Kanału Sportowego, w którym redaktor Krzysztof Stanowski opowiadał się przeciw organizacji gali MMA z byłymi gangsterami Pruszkowa (nie będę wchodził w szczegóły samej gali, odeślę, na przykład do spidersweb.pl).
Pod wspomnianym znaleziskiem opublikowano komentarze wspominających chociażby zorganizowane przed pięcioma laty przez Michała Białka (CEO Wykopu) i Annę Stecką (m.in. opiekunka moderatorów) wykopowe AMA z innym byłym gangsterem, Jarosławem Sokołowskim, znanym inaczej jako "Masa". Ów były gangster, obecnie świadek koronny, chętnie wypowiada się publicznie o funkcjonowaniu mafii pruszkowskiej i innych grup przestępczych z lat 90. XX wieku. Czasem napisze też książki na ten temat. Sokołowski zajął nawet swoje miejsce w popkulturze, czego przykładem jest na przykład ostatni film Patryka Vegi (w zwiastunie od 0:16).
Zamiarem zarządzających Wykopem, AMA miało być pewnie kolejnym ciekawym eventem na rozruszanie tego portalu i jego społeczności, ale odebrane zostało przez wielu użytkowników nie bez kontrowersji (antyweb.pl, gazeta.pl) - ostrej krytyce poddano szczególnie wypowiedzi opisujące z detalami gwałty, porwania, haracze i inne niegodziwości popełniane przez przedstawicieli polskiego świata przestępczego.
Wracając do bieżącego znaleziska i komentarzy - wśród nich znaleźć się miała zacytowana dawna wypowiedź Anny Steckiej i Michała Białka na temat rozmowy z Sokołowskim:
Jeśli wierzyć użytkownikom Wykopu, cytowania tych postów (publicznych co ważniejsze) miały być usunięte przez administrację.
Użytkownicy stworzyli w proteście specjalne znalezisko, w którym opisali całą sytuację tymi słowami, cytuję dosłownie:
Moderację, i m__b wraz z a__s zdaje się, moim zdaniem nie boli najbardziej jak się okazuje to co się wyprawia w godzinach nocnych na mikroblogu ostatnimi czasy, a prawda. Pod znaleziskiem https://www.wykop.pl/link/6449... ja i parę innych osób umieściliśmy słynnego screena z FB wykopowych guru podczas słynnego "AMA z Masą", gdzie ja napisałem że nie od Słowika zaczęło się promowanie osób które swego czasu zajmowały się haraczami, zmuszaniem do prostytucji, łamaniem kości i innych gorszących, złych rzeczy. Budzę się dzisiaj rano, co się okazuje? Screeny, łącznie z moim zostały pousuwane przez moderatora. Sprawdzam w dzienniku zdarzeń by się do tego odwołać - nic nie ma - a co najlepsze brak żadnego odzewu, klasycznie zresztą, nt. zarzutów że tutaj też niegdyś promowano takie osoby.
Jedyne czego chciałbym życzyć to świadomości Wykopu nt. tego jak wygląda tutaj tak naprawdę sytuacja, i że nic się nie zmieniło na temat cichej cenzury jeśli chodzi o stronę główną. A jeśli chodzi o samą treść screena sprzed lat... chciałbym by cytowany rozmawiał o życiu z ofiarami oprawców, a nie samymi oprawcami wtedy być może ta strona by wyglądała lepiej.
Informacja ta została jednak ocenzurowana z użyciem "czerwonej belki", a powodem miało być właśnie opublikowanie przy okazji prywatnych zdjęć Białka i Steckiej, jako avatarów. Jego twórca, T__S otrzymał potem kilkudniowego bana.
Przypominamy, że zgodnie z regulaminem regulaminu użytkownik może zamieszczać jedynie zdjęcia/dane do których publikacji posiada stosowne prawa. Jeżeli zdjęcie przedstawia inną osobę, Użytkownik powinien otrzymać zgodę takiej osoby na rozpowszechnianie i publiczne udostępnianie jej wizerunku/danych.Wyjaśnienia moderacji
I tutaj pytanie zasadnicze - czy ochronie wizerunku podlegają wypowiedzi publikowane na Facebooku, do których dostęp miał wówczas każdy użytkownik tego serwisu? Jeśli politycy i dziennikarze "produkują się" na Twitterze, a portale opisujące politykę robią kopie ich wypowiedzi, to ci dziennikarze muszą się każdorazowo pytać tego jegomościa o zgodę na powielenie, szczególnie krytyczne jego wpisu? Niech mi to pani Stecka wytłumaczy...
I przy okazji, czerwone belki oraz popełnione duplikaty otrzymały znaleziska, które krytykowały postępowanie administracji Wykopu (1 i 2).
A na koniec jeszcze jedna z wypowiedzi z wykopowego Mikrobloga: