Blog (290)
Komentarze (260)
Recenzje (0)
@SirckTest dysku Corsair MP600 Core XT 2TB

Test dysku Corsair MP600 Core XT 2TB

Do testów trafił następny dysk SSD PCIe 4.0 marki Corsair. Core XT to konstrukcja zorientowana na raczej budżetowego odbiorcę. Proponowane ceny są niższe niż to, co oferuje niedawno testowana seria GS tego producenta. Na czym polegają różnice i czy warto rozważyć tę opcję?

2402009

Wygląd dysku Core XT

Żadnych niespodzianek. Produkt nabywamy w typowym dla tego producenta czarno-żółtym pudełku z podstawowymi informacjami technicznymi. W środku mamy plastikową wytłoczkę oraz skróconą do maksimum instrukcję i informacje bezpieczeństwa.

Rozpoznawalna żółta stylistyka opakowania producenta.
Rozpoznawalna żółta stylistyka opakowania producenta.

Core XT bazuje na klucz 2280, a tym samym pasuje do każdej płyty głównej. Od razu wpada oko czarny laminat oraz naklejka producenta. Na rewersie dysku zobaczymy wyłącznie gołe PCB.

W środku bez fajerwerków.
W środku bez fajerwerków.

MP600 Core XT nie został wyposażony w radiator. Tym samym, jeśli chcecie go zainstalować w notebooku nie trzeba zmagać się z tworzywem. Do tego większość płyt głównych z średniego i wyższego szczebla i tak wyposażona jest w odpromiennik ciepła dla SSD.

Specyfika dysku MP600 Core XT

MP600 Core XT wyposażono w 4‑kanałowy kontroler Phison E21T, który niestety nie posiada pamięci DRAM. Na pociechę dostajemy obsługę technologii Host Memory Buffer (HMB), która łączy dysk bezpośrednio z pamięcią DRAM procesora zainstalowanego w komputerze, niwelując po części brak własnej pamięci podręcznej. Zastosowany kontroler cechuje m.in. sprzętowe szyfrowanie AES 256‑bit.

190561
190560

Core XT wyposażono w pamięci QLC NAND produkcji Micron (176-warstwowe), podczas gdy MP600 GS posiada kości TLC. Do testów trafił wariant o pojemności 2TB. Dostępne są również opcje 1TB oraz 4TB. Nie ma pojemności 500GB. Wd. producenta mój egzemplarz powinien odznaczać się solidnymi prędkościami: 5000 MB/s dla odczytu sekwencyjnego i 4400 MB/s dla zapisu. Tym samym różnice w porównaniu do MP600GS są znikome – ciut szybszy odczyt i nieco wolniejszy zapis. Przedstawione wyniki pokrywają się również z deklarowanymi możliwościami kontrolera PS5021-E21T.

Kontroler Phison PS5021-E21 wspiera protokół NVMe 1.4 oraz pamięci TLC i QLC NAND.
Kontroler Phison PS5021-E21 wspiera protokół NVMe 1.4 oraz pamięci TLC i QLC NAND.

Zapis losowy próbki 4K wynosi zaś 1 000 000 IOPS, a odczyt 700 000 IOPS. Odczyt względem MP600GS otrzymał 32% boost. Zapis jest ten sam w obu przypadkach. Wytrzymałość dysku opisana wskaźnikiem TBW wynosi 450TB. Jest to bardzo skromny rezultat. Producent szacowany bezawaryjny czas pracy urządzenia (MTBF) określa na 1 500 000 godzin. Próg temperatury krytycznej wynosi 85℃.

Oprogramowanie

Do obsługi dysku możemy pobrać aplikację SSD Toolbox. Jak już wspomniałem w innym teście narzędzie proponowane przez Corsair koniecznie potrzebuje aktualizacji UI. Swoim archaicznym wyglądem przypomina wczesne lata dwutysięczne.

Screen wykonany przy okazji testu MP600 GS.
Screen wykonany przy okazji testu MP600 GS.

Toolbox umożliwia monitorowanie zdrowia SSD, aktualizowanie firmware’u (mój trafił z najnowszą wersją ELFMC1.0), ręczne uruchamianie TRIM lub bezpieczne usuwanie danych z nośnika. W praktyce aplikacja Corsair jedynie nadpisuje dane, zamiast rzeczywiście przeprowadzać bezpieczne usuwanie. Program oferuje także możliwość szybkiego klonowania dysku, co z pewnością okaże się przydatne dla szybkiego upgrade’u komputera.

Platforma testowa:

  • Procesor: Ryzen 9 3900X
  • Płyta główna: NZXT N7 B550
  • Pamięć RAM: 32GB 3600 MHz Vengeance RGB RT
  • Karta graficzna: Inno3D RTX 4070 Ti
  • Dysk: Crucial MX500 250GB
  • Zasilacz: RM1000x Shift
  • System: Windows 10

Test dysku MP600 Core XT

Tradycyjnie na początek CrystalDiskMark. Rezultaty w większości pokrywają się z tym, co deklaruje producent.

2402064

Kolejne testy wykonałem w PCMark 10 Full System Drive oraz 3DMark Storage. Oba polegają na kompleksowym „przetyraniu” dysku w typowym scenariuszu użytkowym: kopiowanie, instalowanie, operowanie na archiwach itd.

2402065

W 3DMark nasz zawodnik osiągnął 2454 pk. To o trzysta punktów mniej niż Corsair MP600GS (2745 pk). Dla porównania zorientowany na budżetowy segment rynku Crucial P5 Plus o pojemności 1TB wykręcił 3187 punktów.

2402066

Natomiast w PCMark 10 MP600 Core XT pochwali się wynikiem 2664 pk. Co ciekawe MP600 GS w tym samym teście uzyskał 2497 punktów (ok. 150 mniej). W efekcie Core XT wypada lepiej niż Kioxia Exceria Pro 2 TB (2550 pk), ale niestety poniżej Patriot P400 1 TB (2800 pk) oraz Crucial P5 Plus 1TB (3300 pk).

2402067

W syntetykach nasz zawodnik wypada bardzo dobrze. A jak wyglądają faktyczne transfery? Pierw pliki kopiowałem z dysku Crucial Core 600 2TB, który miałem podpięty do gniazda PCIe (przez adapter). Przy pustym dysku jednolity plik 62GB sunął transferem 520 MB/s a paczka plików 1TB prędkością 280 MB/s. Właściwy test miał miejsce w obrębie MP600 Core XT, gdzie duży plik kopiował się z prędkością 1.87 GB/s a paczka 1GB szła prędkością 470 MB/s.

Po zapełnieniu dysku powyższy wynik udało się osiągnąć po resecie PC.
Po zapełnieniu dysku powyższy wynik udało się osiągnąć po resecie PC.

Powyższe wyniki osiągnąłem przy pustym dysku. Przy zapełnieniu w 80% procentach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Po pierwsze, chcąc zapełnić dysk musiałem przekopiować masę danych z Crucial Core 600 2TB (mieszanka plików małych i dużych). Początkowo proces ruszył z kopyta (1.7 GB/s), by po 25% spaść do ledwo 80‑110 MB/s. Po skopiowaniu wszystkiego zrobiłem szybką rundkę z CrystalDiskMark. Odczyt wyglądał ok nie różniąc się od pierwotnych pomiarów, ale zapis dosłownie padł łeb na szyję. Po resecie komputera wszystko wróciło do normy. Niestety mimo tego kopiowanie pliku 62GB w obrębie Core XT nadal spadało do 100 MB/s.

Temperatury dysku Core XT

Dysk nie posiada żadnego radiatora, co w przypadku standardu PCIe 4.0 może wzbudzać pewne wątpliwości. Do tego płyta główna N7 B550 także nie ma żadnego odpromiennika ciepła dla dysków a wyłącznie zwykłą zaślepkę w celach estetycznych. Podczas testów była zdjęta.

Throttling w przypadku Core XT nie jest problemem.
Throttling w przypadku Core XT nie jest problemem.

W spoczynku MP600 Core XT osiąga średnio 45℃. Po kilku godzinach ciągłej pracy dysk nadal wykazuje niskie temperatury do 61℃. Stress test benchmarkami nie przekroczył 65℃, dzięki czemu raczej niepotrzebny jest dodatkowy radiator. Tym samym słabe transfery po 80% zapisu nie są rezultatem thermal throttlingu.

Podsumowanie

Dysk MP600 Core XT o pojemności 2TB wyceniono na 630 zł, czyli ok 100 zł taniej niż MP600GS o identycznej pojemności. Opcję 1TB kupimy za 330 zł a 4TB kosztuje 1509 zł. Do tego producent udziela 5 lat gwarancji. Niemniej, dla przypomnienia, kontroler Phison PS5021-E21T debiutował w 2021 i trudno coś więcej powiedzieć o jego niezawodności, ponieważ nie gości jeszcze w większej ilości konstrukcji.

Ogółem otrzymaliśmy „budżetowy” SSD. W syntetykach daje radę, ale najsłabszą stroną konstrukcji jest zapis po przekroczeniu 80% pojemności. Nawet pusty potrafi zaliczyć znaczne spadki przy sporym przeżucaniu danych. Dlatego MP600 Core XT nie nadaje się do stacji roboczych, także tych z niższego segmentu, czy nawet NAS‑a. W roli czysto konsumencka jednostka daje radę: do komputera biurowego, gamingowego czy media center. Instalowanie i uruchamianie gier a także zabawa multimediami nie stanowi problemu nawet po znacznym zapełnieniu. Do tego niskie temperatury pracy są warte podkreślenia w kontekście notebooków i płyt głównych bez radiatora dla SSD.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)