Huawei MediaPad M3 — recenzja tabletu niemal kompletnego
12.04.2017 | aktual.: 01.03.2021 11:20
Przez dwa tygodnie miałem okazję użytkować tablet, jakim jest Huawei MediaPad M3. Jak się sprawował? Czy byłem z niego zadowolony? A przede wszystkim czy z czystym sumieniem mógłbym go polecić? Na te i inne pytania można znaleźć odpowiedź w lekturze tego tekstu, do której gorąco zapraszam.
Pierwsze wrażenia
Urządzenie przychodzi do nas w solidnym białym kartonowym pudełku. Zestaw zawiera urządzenie, ładowarkę, kabel USB - micro USB 2.0, słuchawki dokanałowe wraz z wymiennymi gumkami w kilku rozmiarach, kluczyk do tacki na kartę nano SIM i kartę pamięci oraz folię ochronną na wyświetlacz wraz ze ściereczką. Oczywiście mamy również papierologię.
Wygląd i specyfikacja
[item]autorski procesor HiSilicon Kirin 950 (4 x ARM Cortex-A72 2,3GHz, 4 x ARM Cortex-A53 1,8GHz i ARM Mali T880MP4 900 MHz)[/item][item]4 GB pamięci operacyjnej RAM LPDDR4[/item][item]32 GB/64 GB pamięci wewnętrznej[/item][item]slot kart micro SD o pojemności do 128 GB[/item][item]Android 6.0 Marshmallow z nakładką Emotion UI 4.1[/item][item]obsługiwane sieci:[/item] - GSM: 850/900/1800/1900 MHz - UMTS: Band 1/2/5/6/8/19 - TD‑SCDMA: Band 34/39 - LTE‑TDD: Band 38/39/40/41(100MHz) - LTE‑FDD: Band 1/3/5/7/8/19/20/28 [item]GPS, A‑GPS, Glonass, Beidou[/item][item]dwuzakresowe WiFi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4 i 5 GHz)[/item][item]Bluetooth[/item][item]złącze słuchawkowe jack 3,5 mm[/item][item]port micro USB 2.0[/item][item]tylna kamera 8 Mpix[/item][item]przednia kamera 8 Mpix[/item][item]czujnik światła[/item][item]żyroskop[/item][item]przyśpieszeniomierz[/item][item]kompas[/item][item]czujnik Halla[/item][item]czytnik linii papilarnych[/item][item]bateria litowo - polimerowa o pojemności 5100 mAh[/item][item]wymiary: 216 x 124 x 7,3 mm[/item][item]waga: 310 g.[/item] Urządzenie prezentuje się po prostu wyśmienicie. Po wzięciu w dłoń czuje się tu klasę premium i tak właśnie powinno być przy sztandarowych urządzeniach. Główne elementy jego obudowy to szkło i metal z niewielkimi wstawkami antenowymi. Na górnej i dolnej krawędzi tabletu usytuowane są maskownice głośników stereo. Ponadto na górze znajduje się wejście na złącze słuchawkowe jack 3,5 mm, a na dolnej krawędzi znajduje się tacka na kartę nano SIM współdzielona ze slotem na kartę pamięci. Są tam również mikrofon i wejście micro USB. Na jego prawej krawędzi ulokowane są odpowiednio od góry przyciski głośności oraz włącznik/wyłącznik zasilania. Pod ekranem znajduje się przycisk dotykowy, który jest skanerem odcisków linii papilarnych. Samo urządzenie w związku z użytymi materiałami może wydawać się śliskie, ale mi się dobrze je trzymało w dłoniach.
Wyświetlacz
Wyświetlacz to 8,4‑calowy ekran wykonany w technologii IPS TFT LCD o rozdzielczości 2560 × 1600 pikseli co daje 359 ppi na cal. W mojej ocenie prezentuje się on wyśmienicie. QHD przy tych proporcjach jest naprawdę wystarczające do przyjemnej konsumpcji treści. Odwzorowania kolorów jest na dobrym poziomie. Dostrzeżenie pojedynczego piksela jest niemal niemożliwe. Jasność minimalna, jak i maksymalna również jest zadowalająca, a jej automatyczna regulacja działa bardzo dobrze. Bardzo fajnym dodatkiem jest opcja ochrony wzroku. Jest to filtr światła niebieskiego, który delikatnie zażółca obraz, dzięki czemu czytanie nie męczy oczu.
Multimedia
No i wreszcie multimedia - mówię tak, bo MediaPad M3 to przede wszystkim urządzenie multimedialne. Dwa głośniki stereo opracowane we współpracy z Harman Kardon. Jakość i głośność pozwalają na przyjemne oglądanie filmów czy słuchanie muzyki dzięki wsparciu technologii SWS 3.0. Stwierdzę nawet, że można na nich rozkręcić małą imprezkę dla kilku osób. Niestety przy głośności maksymalnej tracą na tej jakości. Ponadto minimalna siła dźwięku mogłaby być trochę niższa.
Do dźwięku na załączonych słuchawkach nie mam najmniejszych uwag. Jego czystość i jakość jest po prostu znamienita. Nie sprawdzałem na pełnej głośności, bo szkoda było uszkodzić słuch ;‑). Słuchawki te posiadają wbudowaną regulacje siły dźwięku oraz przycisk włącznika odtwarzacza muzycznego/odbierania rozmów i mikrofon. W zestawie znajdują się również gumki na słuchawki w trzech rozmiarach.
Aparat
Zarówno z przodu, jak i tyłu urządzenia znajdują się matryce o rozdzielczości 8 Mpix, ale niestety bez diody doświetlającej. Posiadają one bogatą funkcjonalność. Duży wybór różnych trybów i ustawień.
Same zdjęcia wychodzą naprawdę dobrze, o ile oczywiście mamy wystarczającą ilość światła do ich wykonania. Autofokus działa szybko i rzadko się myli. Filmy można nagrywać w maksymalnej rozdzielczości Full HD. Nie są złej jakości, ale mogłyby być lepsze. Jest również dostępna opcja "stabilizator", która jest zapewne stabilizacją obrazu. Dziwna rzecz, gdyż w innych recenzjach spotkałem się z brakiem takiej funkcji. Moim zdaniem sprawuje się ona ponad przeciętnie, bez niej efekt byłby gorszy.
GALERIA (kot cichym bohaterem ;‑):
Zaplecze komunikacyjne
Co istotne urządzenie obsługuje sieć LTE. Do połączeń głosowych uwag nie miałem. Przekazywany dźwięk był czysty. Rozmowy obsługiwane są w trybie głośnomówiącym z wykorzystaniem głośników stereo lub za pomocą słuchawek.
Z internetem połączymy się również poprzez wbudowany dwuzakresowy moduł Wi‑Fi 802.11 a/b/g/n/ac (2,4 i 5 GHz). Bluetooth również działało, jak powinno.
Tablet wspiera funkcje USB OTG, dzięki czemu możemy podłączyć do niego np. klawiaturę czy jakieś inne urządzenia nieobsługujące komunikacji bezprzewodowej.
Lokalizacja również działała bardzo dobrze. GPS bardzo szybko łapał sygnał. Nawet w terenach górzystych i lesistych nie było z nią problemu. Dokładnie prowadziła do celu.
Sprzęt i oprogramowanie
Sercem tabletu jest autorski procesor HiSilicon Kirin 950 zbudowany z 4 rdzeni ARM Cortex-A72 2,3GHz, oraz 4 rdzeni ARM Cortex-A53 1,8GHz ARM i grafikę Mali T880MP4 900 MHz. Jego dopełnieniem jest 4 GB pamięci operacyjnej RAM LPDDR4. Urządzenie działa pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow z autorską nakładką EMUI w wersji 4,1. Jest ona niezwykle funkcjonalna. Posiada dobrze rozbudowanego menadżera baterii z kilkoma trybami jej oszczędzania w tym tryb ROG obniżający rozdzielczość ekranu na 1920 x 1200 pikseli. Tryb "nie przeszkadzać" pozwala na ustawienie m.in. kto i kiedy może się do nas dodzwonić. Ponadto możemy zaplanować, kiedy urządzenie ma się wyłączyć i włączyć, Dzięki wbudowanemu oczyszczaniu pamięci bez problemu zwolnimy miejsce w urządzeniu. Choć samej pamięci jest tu sporo. MediaPad M3 występuje w dwóch wariantach z 32 lub 64 GB pamięci. Ja do testów dysponuję tym drugim, w którym po uruchomieniu zostaje trochę powyżej 54 GB wolnego miejsca. Dodatkowo pamięć możemy rozbudować kartą micro SD o pojemności do 128 GB. Niestety nie możemy na niej bezpośrednio instalować aplikacji, a co najwyżej przenosić ich dane. Opcji jest co niemiara i wystarczająco nawet na odrębną recenzję.
Znalazłem tutaj jeden minus mimo, gdyż mimo świetnych parametrów i dodaniu aplikacji do chronionych tablet potrafi po dłuższym czasie ubić je, gdy działają w tle. Może być to spowodowane chęcią oszczędzania energii przez system. Jednak bieżące przełączanie się pomiędzy uruchomionymi aplikacjami działa bardzo sprawnie.
Testowałem kilka gier w tym Mortal Kombat X i Real Reacing 3. Grywalność na bardzo wysokim poziomie bez jakichkolwiek ścinek czy zamyśleń.
Bardzo rzadko zdarzył się drobny lag, ale głównie w interfejsie aplikacji firm trzecich co było najprawdopodobniej spowodowane ich słabą optymalizacją.
Funkcją, która bardzo przypadła mi do gustu jest możliwość korzystania z urządzenia przez kilku użytkowników na odrębnych kontach, zabezpieczonych przed zalogowaniem przez inną osobę. Aktywnie z tego korzystałem i pozwoliłem tym samym by żona mnie wspomogła w testach ;‑).
Dodam jeszcze, że nie robiłem testów syntetycznych (benchmarków), gdyż dla mnie się liczy rzeczywisty komfort korzystania ze sprzętu.
Bateria
Tutaj zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Związane jest to z tym, iż bateria urządzenia wyposażona jest w ogniwo o pojemności 5100 mAh przy wyświetlaczu o rozdzielczości QHD i wielkości 8,4 cala. Korzystanie z niego aktywnie przy wykorzystaniu sieci Wi‑Fi to około 7‑8 godzin pracy na włączonym ekranie przy ponad 40 godzinach pracy samego urządzenie. Przy mniejszej intensywności tablet będzie można lądować rzadziej. Przy aktywnej karcie SIM z wykorzystaniem sieci LTE ten wynik ulegał skróceniu. Jednak w warunkach, których był testowany, była to głównie wymuszona sieć 3 G przy słabym zasięgu. Tu ogniwo radziło sobie wyśmienicie. Około 6‑7 godzin pracy przy włączonym ekranie również przy ponad 40 godzinach pracy urządzenia. Dzięki dobrej optymalizacji i trybowi DOZE tablet leżąc w nocy, zużywał od 2 do 4% baterii.
MATERIAŁ POGLĄDOWY:
Bateria od 3 do 100% ładuje się w niespełna 3,5 godziny (urządzenie wyłączone). Po podpięciu ładowarki QC od Huawei innej niż w zestawie również z innym, ale dobrej jakości kablem, urządzenie ładuje się wolniej. Wynika więc z tego, że najlepsze efekty uzyskujemy na załączonych akcesoriach, a sam tablet warto podłączyć na noc do ładowania. Zwrócić jednak uwagę należy, że jak na tak duże ogniwo ładuje się ono dość szybko.
Czytnik linii papilarnych
Jedną z najciekawszych rzeczy jest czytnik linii papilarnych ulokowany pod wyświetlaczem. Jest to przycisk dotykowy, który cały czas jest aktywny. Oznacza to, że wystarczy go dotknąć po zaprogramowaniu palca i odblokowuje od razu urządzenie. Przy tej metodzie blokady musimy jeszcze wybrać alternatywną np. PIN lub wzór. Może on również zastąpić klawisze ekranowe lub działać razem z nimi. Jest to bardzo fajna funkcja polegająca na tym, że jedno dotknięcie przy odblokowanym ekranie cofa do poprzedniego ekranu, dłuższe przytrzymanie działa jak klawisz domowy natomiast przesunięcie po nim w prawo lub lewo uruchamia podgląd ostatnio używanych aplikacji tzw. menadżera wielozadaniowości. Samo działanie czytnika tzn. jakość rozpoznawania odcisków palców, jak również szybkość odblokowywania to najwyższa możliwa półka. No cóż Huawei w tym aspekcie niewątpliwie króluje.
Podsumowanie
Owo urządzenie na chwilę obecną w wersji, którą ja posiadam to wydatek rzędu 2000 zł. Jest kilka alternatyw w tych pieniądzach, a nawet tańszych, ale to nie o nich dziś mowa. Jakość wykonania, zastosowane podzespoły czy komfort pracy bronią jego ceny. Nie każdy jednak będzie sobie mógł na nie pozwolić. Nie mniej jednak mi w nim brakuje diody doświetlającej aparatu czy też trochę lepszej jakości nagrywanych filmów. W tej cenie można było zastosować odrobina lepszy aparat/kamerę. Jednak patrząc od innej strony, jest to urządzenie multimedialne z naciskiem na jakość dźwięku, a nie aparat. W tym, do czego zostało stworzone, prezentuje się znakomicie. Do robienia zdjęć czy kręcenia filmów są dedykowane inne sprzęty. Biorąc pod uwagę moją metodologię testów i ich miejsce tzn. korzystanie z niego na dwóch kontach, używanie transmisji komórkowej w miejscu o słabym zasięgu czy też sam fakt, że zastępowało mi ono komputer (mój smartfon i laptop odpoczywały) stwierdzam, że Huawei MediaPad M3 jest bardzo dobrym tabletem, jednak również uważam, że jego cena jest trochę za wysoka, ale jeżeli ktoś chce urządzenie klasy premium i nienadszarpanie tym swojego budżetu to ja mu taki zakup mogę polecić.