Hikvision G4000 1 TB PCIe 4.0 – test nowego gracza na rynku SSD
01.02.2023 | aktual.: 04.02.2023 16:13
Część, postanowiłem odkurzyć nieco swoje stare konto i uraczyć was kilkoma testami produktów do których mam dostęp. Na pierwszy plan wpadła nowość na naszym rynku, dysk producenta Hikvision, którego większość z nas kojarzy zapewne z kamer IP i rejestratorów wideo. Czy poradzi sobie z obecną na rynku stabilną konkurencją? Zaraz to sprawdzę!
Rynek dysków SSD to niekończąca się walka o klienta. Powstało już wiele naprawdę godnych polecenia nośników danych i dominują tu przede wszystkim marki takie jak Samsung czy WD, oraz mniejsze ale również znane jak Patriot, A‑data, Goodram, albo nawet Lexar czy Kioxia (Toshiba). Czy zatem istnieje na nim miejsce dla zupełnie nowych graczy którzy bedą w stanie pokazać pazur i zaczepić konkurencję? Sprawdźmy to na przykładzie modelu G4000 od Hikvision.
Hikvision znany jest przede wszystkim w segmencie monitoringu dla biznesu, ale kilka lat temu postanowił uruchomić pododdział nazwany Hikstorage, który odpowiedzialny jest za wprowadzanie nośników danych oraz pamięci RAM na rynek konsumencki. G4000 to całkiem nowy dysk SSD, zdolny do rywalizacji z najwydajniejszymi modelami PCIe 4.0 (na przykład z najnowszym Samsungiem 990 Pro) i trzeba przyznać, że jest dla nich solidnym konkurentem.
Specyfikacja dysku
Dysk na papierze wygląda bardzo obiecująco i pochwalić może się bardzo dobrymi parametrami. Oferuje bowiem prędkość sekwencyjnego odczytu i zapisu danych na poziomie odpowiednio 7450 MB/s i 6750 MB/s wraz z losowym odczytem próbki 4K rzędu do 860 tys. IOPS (odczyt) i do 690 tys. IOPS (zapis). Ten drugi aspekt na tle najwydajniejszych na rynku dysków może tak nie imponuje, bo do miliona IOPS zdecydowanie brakuje, ale prędkości sekwencyjne są jednymi z najwyższych, jakie można dziś otrzymać (zanim pojawią się dyski PCIE 5.0...tylko po co ;).
Całością zarządza Chiński kontroler Maxio MAP1602, szczerze spotkałem się z nim pierwszy raz, ale jak widać drzemał w nim ogromny potencjał, co zresztą pokażę nieco później na wykresach. Wiem natomiast skąd wzięła się względnie niska cena za ten dysk (ok. 499 zł za 1 TB), bo największą wadą zdaje się być brak pamięci DRAM i choć z reguły oznacza to wyraźne spadki wydajności, zrekompensować ma to technologia HMB (Host Memory Buffer), która wykorzystuje systemową pamięć RAM zamiast tej wbudowanej w dysk.
Szybka analiza specyfikacji dysku ukazuje jego największą zaletę jest trwałość. Zdecydowana większość SSD‑ków w wersji 1 TB oferuje co najwyżej 800 TB TBW, a tutaj mamy ponad dwa razy więcej. Użyteczność tego aspektu pozostawię jednak wam do analizy w komentarzach, bo jest to sprawa bardzo subiektywna. Myślę że mało kto kopie tutaj waluty Chia przy których ten element nagle stał się bardzo ważny dla kupujących. Ja osobiście w laptopie mam dysk SSD który ma już dobre 6 lat i mimo codzienniej pracy po 8h ma się całkiem dobrze, dlatego ten G4000 powinien przeżyć niejednego właściciela;).
Wygląd i budowa dysku
Hikvision G4000 to dysk w formacie M.2 2280, a więc standardowym. Producent dorzuca do niego dodatkowo śrubkę, która po zakupie płyty głównej już wam się zapewne gdzieś zgubiła oraz śrubokręt. Jest to niewątpliwie ewenement, bo nie pamiętamy, żebym kiedykolwiek widział takie wyposażenie w innych dyskach.
Laminat G4000 jest koloru czarnego i cieszy fakt, że producent nie poszedł na łatwiznę, i nie szukał oszczędności tam, gdzie nie powinien (Zawsze to te 10 centów mniej;). Za chłodzenie elektroniki odpowiada tutaj cienka, metalowa blaszka, ale oczywiście zalecam zastosować dedykowany radiator z płyty głównej, bo z reguły takie naklejki niewiele wnoszą.
Testy dysku
Hikvision G4000 przetestowałem z wykorzystaniem różnych scenariuszy użytkowania. Zacząłem od testów syntetycznych żeby zobrazować różnice między konkretnymi modelami i skończę na testach praktycznych, które ukażą jak dysk radzi sobie w realnych warunkach. Na wykresie mamy nowego Samsunga 980 Pro, oraz starszy model 970 PCIE 3.0 bo takie mam w komputerze. Dodatkowo pożyczyłem KC3000 bo to chyba obecnie najbardziej polecany SSD'ek na grupkach i forach.
Bufor SLC
Badanie bufora SLC pokazuje jak dany dysk spisuje się podczas najbardziej wymagających zadań – zapisywaniu ogromnych ilości danych. Pamiętajmy jednak że żądko kiedy w domowych warunkach kopiuje się takie ilości danych (oczywiscie zależy od zastosowania). Pierwszy spadek prędkości zapisu można zauważyć już po zapisaniu ok. 30% całkowitej pojemności dysku, co w przypadku tego modelu daje ok. 330 GB (całkiem sporo, system i parę gierek się zmieści;). Po przekroczeniu tego progu prędkość zapisu zmalała do ok. 1400 MB/s i jest to wartość jak najbardziej ok. Drugi spadek zauważyć można nieco później, po zapełnieniu ok. 40% pojemności. Wówczas prędkość zapisu spadła już do ok. 500 MB/s i utrzymywała się na tym poziomie do końca testu. Jest nieźle, ale moim zdaniem powinno być lepiej. Nie mamy tu bowiem do czynienia z żadnym zjawiskiem regeneracji bufora, bo go nie ma.
Temperatury
Wydajne dyski SSD wykorzystujące interfejs PCIe 4.0 NVMe z reguły mają problemy z wysoką temperaturą podczas obciążenia. Z tego też powodu zawsze zalecam korzystać z wbudowanego w płytę główną radiatora nad slotem M.2, bo tylko w taki sposób jesteśmy w stanie zniwelować efekt throttlingu . Jednak dla zachowania profesjonalizmu;) dysk przetestowałem tylko w oryginlanym wydaniu, bez radiatora.
G4000 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Pomimo takich prędkości, dysk wcale nie borykał się z problemem związanym z wysoką temperaturą, a przypomnę – nie korzystałem z żadnego dodatkowego radiatora. W trakcie obciążenia temperatura nie przekraczała 58 st. Celsjusza i jest to wartość poniżej granicy throttlingu, zupełnie bezpieczna. G4000 sprawdzi się zatem nie tylko w komputerze stacjonarnym, ale również w laptopie czy konsoli.
Słowem podsumowania
Hikvision G4000 1 TB znakomicie poradził sobie w przekrojowym teście, ale nie jest wolny od wad. Słabsze wyniki notuje na przykład podczas kopiowania większej liczby małych plików oraz po nasyceniu bufora SLC. Tak czy owak potrafi rywalizować z najwydajniejszymi aktualnie dyskami SSD, od których jest zdecydowanie trwalszy (wiadomo na papierze, tego nie mam jak sprawdzić). Dysk z TBW na poziomie aż 1800 TB, okraszony pięcioletnią gwarancją powinien zapewnić spokój ducha, mimo że marka nie jest zbyt znana. Ale sam Hikvision na rynku jest już od lat, więc raczej nie powinniśmy się tutaj obawiać o jakość.
Sprawdzając dziś na ceneo można go zakupić za 499 zł, co jak na tej klasy SSD jest ceną całkiem rozsądną. Spisał się na przykład lepiej od Samsunga 990 Pro, za którego trzeba dać zdecydowanie więcej (prawie 300 zł). Największym konkurentem zdaje się być dla niego absolutny hit 2022 roku, czyli Kingston KC3000. Oferuje on wyższe prędkości odczytu i zapisu losowego oraz jest zdecydowanie tańszy, ale przegrywa, jeśli chodzi o trwałość, throttling termiczny czy sprzętowe szyfrowanie. A zatem, jeśli szukasz wydajnego i przede wszystkim trwałego dysku SSD (Patrz TBW) , można dać szanse nowości od Hika. Rynek ten jest generalnie ciężki dla nowych graczy, ale myślę że ten debiut można zaliczyć do całkiem udanych.