Dell Venue 7 - pierwsze wrażenia
22.02.2014 | aktual.: 23.02.2014 20:56
Dzięki akcji Intela „Testy sprzętu z Intelem ” mam okazję przeprowadzić testy i zrecenzować tablet Dell Venue 7.
Przygoda z tym tabletem jest o tyle ciekawa, że używając kiedyś Samsung Galaxy SII bardzo zawiodłem się na platformie Android- jedną z jej bolączek były bardzo irytujące doświadczenia jak klatkowanie, chwilowe „zamrażanie” się (np. w kontaktach) jak i całkowity brak spójności i logiki interfejsu- co mi, typograficznemu „naziście” szczególnie doskwierało. Minęło jednak sporo czasu, pojawiały się kolejne aktualizacje Androida a z czasem dostał on wsparcie dla architektury x86. Jak się sprawuje? Co daje procesor Intela, w czym się sprawdza tablet a do czego się nie nadaje?- postaram się udzielić Wam odpowiedzi na te i inne pytania (również, te które zadacie w komentarzach) w kolejnych wpisach.
Rozpakowanie
Tablet przyszedł do mnie w bąbelkowej kopercie. Było to dla mnie małe zaskoczenie- spodziewałem się czegoś większego ;‑). Zmieściło się w niej oryginalne pudełko z tabletem w środku. Podziękowania należą się kurierowi za "podwiezienie" paczki w miejsce mojej pracy dzięki czemu pomimo mojej nieobecności nie miałem problemów z jej odbiorem.
Karton
Pierwsze wrażenie po otwarciu koperty i wyjęciu pudełka- czemu to takie brzydkie? :‑) Duże znaczenie dla mnie mają jak zdawało by się mało znaczące elementy jak opakowania. Przywiązuję dużą wagę do tego jak się towar prezentuje. Pudełko składa się z kilku części. Jego główna część w której znajduje się tablet i pozostałe elementy znajduje się pod kartonem okalającym.
Główny karton jest wykonany z ekologicznego papieru z minimalistycznym nadrukiem- lubię to!
Zawartość
W środku po otwarciu pokazuje się nam tablet oraz ładowarka z kablem USB. Kartony do których są włożone elementy są okropne! Nie dość, że beznadziejnie wykonane, kompletnie nie spasowane- to na deser mają bardzo ostre wykończenia- na kartoniku z ładowarką delikatnie przeciąłem sobie opuszek palca. Horror.
Cała zawartość pudełka:
Tablet- wykonanie
Moje doświadczenia z tym tabletem są całkowicie odmienne do tych z jego opakowaniem.
Nie przesadzę jeśli napiszę, że jest to jeden z lepiej wykonanych sprzętów elektronicznych z jakimi miałem dotychczas do czynienia.
Przyciski, gniazdo microUSB
Tablet ma dobre plastikowe przyciski- nie latają ani nie chybotają się. Mają wyczuwalny skok, są czułe- nie potrzeba dużej siły nacisku do ich zadziałania. Do naszej dyspozycji po lewej stronie tabletu (w pionie) mamy podwójny przycisk głośności z wyraźnie zaznaczonym zastosowaniem. Na górze tabletu z prawej strony znajduje się przycisk włączania/wyłączania urządzenia oraz blokady ekranu. Gniazdo USB jest dobrze wykonane. Wpięta wtyczka trzyma się mocno, nie wypada ani nie chybota się.
Ekran
Tablet nie ma na ekranie żadnej folii ochronnej- mimo to po dwóch tygodniach testów nie pojawiła się na nim żadna rysa (zdjęcie zrobione chwilę przed wysyłką). Z informacji które udało mi się znaleźć na ekranie jest szkło o podwyższonej odporności na uszkodzenia mechaniczne. Między szybką a obudową jest cienka ramka która chroni ekran przed bezpośrednim kontaktem z powierzchniami płaskimi. Powyżej ekranu znajduje się czujnik natężenia oświetlenia oraz kamerka. Czujnik jest świetnie wkomponowany i widać go tylko jeśli dobrze się przypatrzymy w dobrym oświetleniu. Ramka na około ekranu ma 12 mm po obu bokach oraz 21 mm na dole i u góry.
Mikrofon, gniazdo słuchawkowe
Z góry tabletu w jego środkowej części mamy niewielki otwór mikrofonu. Po lewej stronie znajduje się wejście gniazda słuchawkowego. Gniazdo jest bardzo dobrze wykonane, wtyczka nie wypada przy nawet silniejszym szarpnięciu za kabel. Wtyczka nie kołysze się ani nie rusza. Wydaje się być trwała, nie powinno być problemów z jej wyrywaniem.
Głośnik
Spodnia część tabletu w centralnej części ma głośny, dobrej jakości głośnik schowany za metalową siateczką.
Gniazdo kart pamięci
Na prawym boku z dołu tabletu znajduje się gniazdo na kartę pamięci microSD, w przypadku wersji z modułem 3G również znajduje się miejsce na kartę sim. Gniazdo zakryte jest zaślepką wykonaną z elastycznego plastiku który ma ten sam kolor i odcień co reszta tabletu. Zaślepka się nie chybota jest nie najgorzej spasowana. Moim zdaniem lepszy efekt można uzyskać stosując szufladkę.
Plecy
Ciekawie prezentuje się tył tabletu. W jego centralnej części znajduje się duże, wyraźne logo firmy Dell. Logo jest wklęsłe, nie jest to naklejka, z pewnością się nie odklei ;‑). Na dole mamy nadrukowane logo Intela oraz znaki certyfikatów zgodności z standardami, technologiami. Moim zdaniem- wraz z napisami psują wrażenia estetyczne.
Kamerka
W górnej części mamy kiepskiej jakości kamerkę otoczoną srebrnym wykończeniem.
Spasowanie elementów
Spasowanie elementów jest bardzo dobre. Zero trzeszczenia, uginania się pod naciskiem, niechcianych przerw, szpar.
Jakość
Tablet wykonany jest z dobrej jakości sztywnego plastiku. Po dwóch tygodniach nie zaobserwowałem na nim widocznych rys. Dzięki chropowatej powierzchni i niewielkim wymiarom pewnie trzyma się w dłoni, nie wyślizguje się.
Podsumowanie
Jakością wykonania tablet mocno przekroczyła moje oczekiwania. Jak za cenę (w sklepie od około 500zł) jest wykonany zdecydowanie powyżej średniej. Powiedział bym wręcz, że niektóre wyższe modele konkurencji mogły by się od niego nauczyć jak prawidłowo wykonać obudowę. Jedynym moim zastrzeżeniem jest obawa o możliwość wytarcia się farby. Na szczęście dostępny jest też model w czarnym kolorze gdzie ten problem z pewnością nie występuje.
W kolejnym wpisie zajmę się "wnętrzem" tabletu. Poznamy jego podzespoły, oraz ich wady i zalety.