Krótka porada jak wybrać właściwe AiO oraz obudowę
Ogrom dostępnych produktów komputerowych potrafi doprowadzić do zawrotu głowy nawet najbardziej zatwardziałych wyjadaczy tej branży. Nic, więc dziwnego, że laicy chcący wejść odważnym krokiem w świat PC popełniają błędy choćby pod postacią kupna niekompatybilnych produktów.
Po krótkiej rozmowie z przedstawicielami NZXT okazało się, że najczęściej popełnianym błędem wśród konsumentów jest nieodpowiednie dobranie chłodzenia i obudowy. Drugie miejsce zajmuje nieumiejętnie dopasowanie płyty głównej do nabytej obudowy. W konsekwencji zrodził się pomysł prostego poradnika skierowanego do laików. Staży wyjadacze obeznani w temacie nie znajdą tu raczej wiedzy pozwalającej na nowo wynaleźć koło. Niemniej doświadczonych użytkowników zachęcam do pozostawienia konstruktywnych komentarzy w postaci porad umożliwiających innym płynniejsze wejście w świat PC.
Rozpoznanie gruntu
Najważniejszym atutem chłodzenia wodnego względem zwykłego chłodzenia powietrzem jest objętość termiczna, czyli ilość ciepła, którą może zaabsorbować podczas pracy komputera.
Obszerną kategorię produktów w segmencie chłodzenia wodą stanowią konstrukcje typu AiO (All in One). Służą one do chłodzenia procesorów ale po zastosowaniu pewnych modyfikacji nadają się także do schłodzenia kart graficznych. Pisałem o tym przy okazji testu gadżetu G12. Niektórzy producenci układów graficznych, jak choćby Asus, posiadają w swojej ofercie gotowe rozwiązania tego typu. O tym, jak karta z gotowym chłodzeniem AiO sprawdza się w praniu przeczytacie w mich zmaganiach z RTX‑em 2080.
W AiO blokopompa i radiator stanowią zintegrowany zamknięty układ. Dzięki swojej prostocie produkt ma przemówić do masowego odbiorcy głównie za sprawą łatwości montażu. Chłodzenie wodne to rozwiązanie dla komputerów z wyższej półki, uzbrojonych w wydajny procesor oddający znaczne ilość ciepła podczas pracy. W skrócie po produkt tej kategorii sięgamy gdy:
- montujemy pieruńsko szybki zestaw gamingowy,
- wydajną stację roboczą gdzie czas to pieniądz,
- kiedy w obu powyższych przypadkach stosujemy podkręcenie zegarów procesora,
- kiedy kładziemy również nacisk na kwestię estetyczną.
W zestawach PC bazujących na procesorach w układzie sześć rdzeni - dwanaście wątków inwestycja w AiO to przerost formy nad treścią. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę potencjalne podkręcanie CPU z takimi jednostkami spokojnie poradzą sobie klasyczne coolery. W takim scenariuszu przemawia do nas wyłącznie aspekt estetyczny.
Dopasowanie chłodzenia wodnego i obudowy
Zanim przystąpisz do zakupu AiO należy sprawdzić, czy obudowa umożliwia jego instalację. W tym konkretnym przypadku wypada wiedzieć, jaką chłodnicę zmieścimy do środka. Warto mieć również na uwadze możliwość swobodnego ułożenia wszystkich przewodów. Idąc w stronę pełni customowego chłodzenia wodnego pamiętajmy jeszcze o konieczności znalezienia osobnego miejsca dla rezerwuaru. W przypadku obudów NZXT kompatybilność z AiO prezentuje się w następujący sposób:
- H700/H710 – obudowa typu Mid-Tower przystosowana dla płyt głównych Mini-ITX, Micro-ATX, ATX, EATX. Pomieści jednocześnie dwa radiatory o rozmiarach 360, 280, 240 mm (Kraken X73, 63, 53). Chłodnicę instalujemy na froncie lub górze. Z tyłu można przykręcić radiator 120 mm (Kraken 120). Wysokość klasycznego coolera powietrzem nie może przekraczać 185 mm.
- H500/H510 – obudowa typu Mid-tower przystosowana dla płyt głównych Mini-ITX, Micro-ATX, ATX. Pomieści jeden radiator 240 lub 280 mm na froncie. Z tyłu skrzynki zamontujemy radiator 120 mm. Wysokość klasycznego coolera powietrzem nie może przekraczać 165 mm.
- H210 – obudowa typu Mini-ITX przystosowana wyłącznie do standardu Mini-ITX płyt głównych. Pomieści jeden radiator 240 mm na froncie lub 120 mm z tyłu. Wysokość klasycznego coolera powietrzem nie może przekraczać 165 mm.
- H1 – obudowa typu Mini-ITX, która posiada już wbudowane chłodzenia AiO z rzadko spotykaną chłodnicą 140 mm.
Ze względu na swoje rozmiary budowy serii H700 nadają się do montażu najbardziej rozbudowanych zestawów PC. Dobry wybór pod kątem stacji roboczej. Seria H500 to pośrednie, najbardziej popularne rozwiązanie, głównie ze względu stosunku cena-jakość. W przypadku tych modeli należy uważać na długość GPU. Zbyt obszerne chłodzenie karty będzie dosłownie na styk lub kolidować z zamontowaną na froncie chłodnicą. Najmniej interesująca wydaje się seria H200. Obudowa stoi w rozkroku miedzy ATX a ITX. Za sprawą ogólnej konstrukcji nie sprzyja wydajnym podzespołom – konfiguracja sensownej wentylacji to spore wyzwanie by nie powiedzieć, że wręcz koszmar.
Jak wybrać chłodzenie wodne (AiO)
Słów kilka należy jeszcze powiedzieć o samym chłodzeniu wodnym – AiO. Kompatybilność urządzenia dyktują dwa czynniki: podstawka procesora (socket) oraz ilość oddawanego ciepła przez CPU (współczynnik TDP).
Jeśli idzie o wsparcie procesorów każdy Kraken pasuje na jednostki Intela montowane w gniazdach LGA 1200, 115X, 1366, 2011, 2011-3, 2066. Po stronie AMD bez problemowo przymocujemy blokopompkę na Ryzena umieszczanego w gnieździe AM4. Instrukcje producenta wspominają jeszcze o podstawce sTRX4 i TR4, ale w kartonie nie znajdziemy elementów montażowych. Do tego AMD Threadripper nie grzeszą kompaktowym rozmiarem to też podstawa Krakena nie pokrywa w całości osłony IHS procesora. Krakeny bazują na licencji bloko-pomp marki Asetek ich montaż jest wręcz banalnie prosty. Aktualnie NZXT korzysta z generacji siódmej bloko-pomp.
Ponieważ bitwa na ilość rdzeni i wątków w konsumenckich procesorach trwa w najlepsze nic dziwnego, że wymagania termiczne względem najróżniejszych coolerów także poszybowały w górę. Parametr TDP Intel i AMD inaczej definiują, dlatego rekomendowane specyfikacje, co do chłodzenia czasami mogą wydawać się niejasne. W tym wypadku sprawę uproszczam w następująca zasadą: niezależnie od producenta CPU jeden wentylator AiO przypada na każde 65W TDP procesora:
- Kraken 120 – chłodnica 120 mm nadaje się wyłącznie do procesorów, które nie będą podkręcane. Chłodzenie ogarnie procesor (rdzenie/wątki) w układzie 4/8, 6/6, 6/12. W tym wypadku mówimy o współczesnym i3, i7 od generacji pierwszej do siódmej, młodszych jednostkach i5. Sytuacja analogicznie wygląda po stronie AMD. Kraken 120 przydaje się również w niestandardowych obudowach Mini-ITX, gdzie nie możemy zmieścić wystarczającego chłodzenia powietrzem.
- Kraken 53 – najpopularniejszy produkt ze względu na stosunek cena-sprawność. Chłodnica 240 mm (dwa wentylatory) spokojnie wystarczy do schłodzenia procesorów posiadających sześć i osiem rdzeni. W przypadku jednostek i5 można pokusić się o podkręcenie zegara.
- Kraken 63 – kilka dodatkowych milimetrów w chłodnicy 280 mm (dwa wentylatory 140 mm) wydaje się niewielkim dodatkiem, ale potrafi zrobić różnicę. Chłodzenie spokojnie ogarnie większość najpopularniejszych gamingowych procesorów nawet po podkręceniu.
- Kraken 73 – chłodnica 360 mm (trzy wentylatory 120 mm) rezerwujemy dla najbardziej wymagających CPU, stacji roboczych pracujących długo pod znacznym obciążeniem, gdzie gości procesor o sporej ilości rdzeni i wątków.
Z mojego doświadczenia chłodnica 280 mm wydaje się najbardziej uniwersalna - radzi sobie niemal z każdym konsumenckim CPU. Różnice temperatur względem 360‑tki często nie są wielkie a różnica gotówki w portfelu już tak. Niemniej każde chłodzenie można konfigurować: autorską apką CAM, oprogramowaniem płyty głównej lub w BIOS/UEFI. Zatem jak każde chłodzenie poradzi sobie na co dzień zależy od naszych priorytetów - cisza, niskie temperatury a może oba jednocześnie?
Nim ruszycie na zakupy warto jeszcze poznać terminologię producenta. Przykładowo litera „X” u NZXT oznacza klasyczną bloko-pomkę (tzw. nieskończone lustro), podczas gdy „Z” to urządzenia doposażone w ekran LCD zdolny wyświetlać gify lub przydatne informacje zakresu diagnostyki PC.
Przeważająca część polskich sklepów również źle opisuje produkty NZXT. Kraken z dopiskiem RGB, który zresztą w ofercie tej marki wciąż jest nowością, powinien posiadać wentylatory z świecącym okręgiem wokół łopatek. Niestety dopisek RGB od dawna widnieje przy starszych, bardziej ascetycznych konstrukcjach NZXT doposażonych wyłącznie w świecącą bloko-pompkę. Warto po zdjęciu produktu w ofercie zwrócić uwagę, co dokładnie nabywamy aby później się nie rozczarować.
Słowem podsumowania
W okresie świątecznym pewnie spora część użytkowników będzie starać się rozbudować swoje zestawy PC lub zmontować nowe – szczególnie, gdy jeszcze operujemy na starych cenach. dopóki nie nastąpi noworoczne uzupełnienie magazynów. Mam nadzieję, że powyższy poradnik okaże się przydatny. Zwłaszcza, że jego zasady są jak najbardziej uniwersalne i można je spokojnie stosować do innych producentów obudów i chłodzeń.