Test karty graficznej Inno3D RTX 3050 Twin X2 OC
Premiera najniższego modelu w hierarchii desktopowych układów graficznych z rodziny Ampere zbiegła się w czasie z powolnym powrotem do normalności na rynku kart. Dziś, zależnie od modelu i producenta, RTX 3050 to wydatek około dwóch tysięcy złotych. Czego można oczekiwać po pierwszej „pięćdziesiątce” wspierającej DLSS oraz śledzenie promieni?
Słowem wstępu
Do moich rąk trafiła karta graficzna Inno3D RTX 3050 Twin X2 OC. Porównam ją z Gigabyte RTX 3050 Gaming OC. Cena wywoławcza za propozycję Inno3D wacha się w granicach 1920-2100 PLN. Podobnie wyceniono opcję od Gigabyte. Przy odrobinie cierpliwości oba GPU znajdziemy już w kwocie oscylującej w okolicy tysiąca ośmiuset złotych. Podane ceny to stan na 20 kwietnia 2022.
W kwestii sprawności pokusiłem się o porównanie 3050-tki z nieco droższym Radeonem RX 6600. W zestawieniu nie mogło zabraknąć starszych układów graficznych. Dlatego w teście lądują moje ulubione Pascale – GTX 1060 wraz z GTX 1070. RTX‑a sprawdziłem w parze z dwoma różnymi procesorami: i5‑11600K oraz i7‑8700. Osadzone były na płytach głównych obsługujących odpowiednio PCIe x16 Gen 4.0. oraz 3.0.
Specyfikacja karty
RTX 3050 bazuje na przyciętym rdzeniu karty RTX 3060, który to wykonano w procesie technologicznym 8nm. Układ GA106 z dopiskiem LHR współpracuje z pamięciami GDDR6 o łącznej pojemności 8GB. Moduły dla Gigabyte oraz Inno3D dostarczyła firma Micron. Jak widać na załączonych obrazkach 3050-tka obu producentów nie różnią się niczym poza wersją BIOS.
Wariant oferowany przez Inno3D jest mniejszy i lżejszy w porównaniu do karty Gigabyte. Jak pokażą późniejsze testy większy radiator oraz dodatkowy wentylator tej drugiej nie przełoży się na niższe temperatury lub lepszą akustykę. RTX bazuje na złączu PCIe x8 Gen 4.0. Nie jest to totalny kastrat, jakim jest tańszy RX 6500 XT na PCIe x4 Gen 4.0, który to również pozbawiono encodera wideo.
Do zasilania obu modeli RTX 3050 wystarczy pojedyncza wtyczka 8‑pin z zasilacza. Układ ma na tyle wysokie zapotrzebowanie na energię elektryczną, że sama płyta główna nie wystarczyłaby do jego pełnego nakarmienia. Niemniej w porównaniu do innych Ampere układ ten trudno nazwać łakomym na energię elektryczną.
Pierwsza platforma testowa
- Procesor: i5-11600K (bez OC)
- Chłodzenie: NZXT Kraken Z53
- Płyta główna: NZXT N7 Z590
- Pamięci: Corsair Vengence RGB 16GB 3200MHz CL16
- Dysk SSD: Samsung 980 Pro PCIe 4.0
- Zasilacz: NZXT C850
- Obudowa: NZXT H510 Flow
- System: Windows 10 21H2
- Sterowniki: Nvidia 511.65 / AMD 22.3.2
RTX 3050 vs RX 6600
Z kartami Nvidii zestawiłem RX 6600. Ponieważ różnice między RTX‑ami Gigabyte oraz Inno3D wynoszą średnio 1 do 2 klatek (granica błędu pomiarowego) na wykresie uwzględniłem rezultaty wykręcone przez Twin X2 OC. Test realizowałem w rozdzielczości 1080p przy maksymalnych ustawieniach detali. Procesor i5 nie był podkręcany. Płyta główna obsługuje PCIe Gen 4.
Najbardziej znacząca różnica między Nvidią a AMD występuje w Forza Horizon 5. Przeciętnie dla wszystkich zawodników wypada Cyberpunk 2077. Jeśli uruchomimy DLSS w ustawieniach „zbalansowanych” klatki podskoczą do ok. 60 fps. Dorzucenie do tego pełnego śledzenia promieni spowoduje poszybowanie fps‑ów poniżej czterdziestu klatek. W Cyberpunk dla obu GPU zalecam detale medium z domieszką wysokich, bez oczywiście ray tracingu.
Druga platforma testowa
- Procesor: i7-8700
- Chłodzenie: Arctic Freezer 34 esports
- Płyta główna: MSI Z370M Gaming Pro AC
- Pamięci: Corsair Vengence RGB 16GB 3200MHz CL16
- Dysk SSD: Crucial MX500 500GB
- Zasilacz: NZXT C850
- Obudowa: MasterFrame 700
- System: Windows 10 21H2
RTX 3050 vs. Pascal(e)
Przesiadam się na starszą platformę, celem przekonania się, na ile RTX 3050 podnosi poprzeczkę w porównaniu do kart GTX 1000. Gramy w trzy tytuły sieciowe, z czego dwa odpalamy na detalach niskich – tak właśnie większość zaprawionych w bojach graczy ogrywa Counter-Strike’a oraz Fortnite. W przypadku tego drugiego tytułu jedynie dystans widzenia oraz poziom tekstur został ustawiony na „epicki”. Gra działała z poziomu DirectX 11.
RTX 3050 oraz GTX 1070 prezentują bardzo podobny poziom sprawności. Tym samym w tych okolicach lądowałby również GTX 1660 Super. Dzielnie broni się GTX 1060. Testowane karty graficzne w parze z leciwym (choć nie tak wolnym CPU) potrafią dostarczyć masę klatek oraz animację wolną od przycięć. Test ten miał pokazać, że RTX 3050 na płycie głównej z PCIe Gen 3.0 działa bez najmniejszych problemów. Jest to zatem dobra opcja do upgrade'u starszej maszyny lub w trakcie budowy mieszańca z nowych i używanych komponentów.
Ogólny test sprawności RTX 3050
Najtańszy przedstawiciel rodziny Ampere radzi sobie śpiewająco, szczególnie jeśli ustawimy detale na poziom bardzo wysoki. W pozycjach najnowszych oczywiście trzeba być świadomym pewnych kompromisów w poziomie szczegółowości oprawy wizualnej.
W niektórych tytułach z pomocą oczywiście może przyjść DLSS lub FSR o ile gra wpiera takie rozwiązanie. Nie jestem jednak wielbicielem DLSS w rozdzielczości 1080p, szczególnie jeśli schodzimy poniżej poziomu „balanced”. Natomiast w przypadku priorytetu jakości w DLSS zauważyłem, że w Cyberpunk boost klatek był raczej symboliczny. Finalnie DLSS stanowi opcję godną rozważenia dla ekranów 1440p.
Na obu platformach testowych, przy użyciu wysokich detali, RTX 3050 wykręca bardzo podobne rezultaty. Tym samym nie trzeba przesadzać z doborem CPU dla tego RTX‑a. Jednostka pokroju i3 (10100/12100) lub budżetowe i5 wystarczy w zupełności.
Kultura pracy i pobór energii
RTX 3050 to układ, który należy polecić do budżetowych zestawów PC ze względu na niski pobór energii. Ponadto model Inno3D oddaje niewiele ciepła pod pełnym obciążeniem w wymagających grach a przy tym utrzymuje wysoki poziom kultury pracy. Model Gigabyte dobijał do 65 stopni, pobierając tyle samo energii. Karta była również wyraźnie głośniejsza od opcji Inno3D.
Inno3D RTX 3050 Twin X2 OC brałbym pod uwagę szczególnie w przypadku montażu zestawu komputerowego w obudowie typu ITX. Temperatury, kultura pracy oraz kompaktowy rozmiar sprawiają, że jest do tego zadania rozwiązaniem idealnym.
Undervolting RTX 3050
Obie karty bazową specyfikację mają identyczną, gdzie zegar rdzenia boostuje do okolic 1950MHz. Wykorzystując benchmark Heaven uśredniony pobór energii platformy wynosił ok. 160W. Co jednak ciekawe, z poziomu aplikacji MSI Afterburner propozycja Gigabyte pozwala na podnoszenie power limit, gdzie w przypadku Inno3D wartość producent zablokował. Podkręcanie szczerze niewiele mnie interesuje – fabryczny algorytm Nvidii wystarczy w zupełności. A co z undervoltingiem?
Bazowe napięcie rdzenia RTX 3050 od Inno3D wynosi 1.0810V. Podobną wartość widzimy w przypadku Gigabyte. Napięcie rdzenia obu kart udało mi się ustawić do wartości 0.900V. W takich warunkach Inno3D wykręcił wynik o dziesięć punktów wyższy. Zegar rdzenia boostował stabilnie do 1970MHz, a przy tym mamy niższy pobór energii i temperaturę.
Niestety po obniżeniu napięcia do wartości 0.875V karta Inno3D poddała się – nie zaliczyła pozytywnie testu. Natomiast Gigabyte przeszedł benchmark Heaven w śpiewających kolorach. Pobór energii wynosił 136W a temperatura oscylowała w granicach 56 stopni. Zatem nawet z delikatnie wyższym napięciem undervolting Inno3D wypadł lepiej.
Podsumowanie
Porównując Inno3D RTX 3050 Twin X2 OC z Gigabyte RTX 3050 Gaming OC obronną ręką z testu wychodzi propozycja Inno3D. Karty w grach wykręcają identyczne wyniki – różnica jednej czy dwóch klatek nie ma większego znaczenia. Niemniej przy mniejszym gabarycie nasz pierwszy zawodnik operuje z niższymi temperaturami a do tego cechuje go wzorowa kultura pracy.
W ogólnym rozrachunku RTX 3050 to ciekawa opcja dla osób planujących montaż nowego, budżetowego PC. Zestawienie najtańszego Ampere z RX 6600 prezentuje się dość ciekawie. W Forza Horizon różnica między tymi GPU wyniosła nieco ponad 20%. Sporo. W innych tytułach różnica wynosi od 10 do 15% na korzyść Radeona. Natomiast różnica cenowa oscyluje w granicach 7‑10%, ale to ulega dynamicznej zmianie z dnia na dzień. Wszystko, zatem zależy od tego, jak bardzo ograniczony macie budżet oraz na którą kartę natraficie w potencjalnej promocji. Oczywiście po stronnie Nvidii pewną kartą przetargową będzie DLSS. Do tego warto brać pod uwagę inne czynniki jak choćby kulturę pracy. Niektórzy przywiązują do tego taką samą uwagę jak do klatek.
RTX 3050 pokazuje także, że to bardzo dobra opcja dla starszych maszyn. GPU stoi na takim poziomie sprawności, że nieważne czy parujecie go z i7‑8700 lub i5‑11600K albo nawet i5‑12400 – w grach nastawionych na grafikę klatki będą wyglądać mniej więcej podobnie. Różnice zaistnieją dopiero w tytułach sieciowych, mocno leżących na CPU. Patrząc na rezultaty nie sądzę jednak, aby 3050-tka zainteresowała właścicieli Pascali - no może za wyjątkiem GTX 1050/Ti ;) Najtańszy Ampere to rozwiązanie dla użytkowników wciąż korzystających z starszych układów pokroju serii GTX 900, 700 alb AMD RX 400.
A co wy sądzicie o ostatniej premierze Nvidii w tej generacji. Firma zdecydowanie bardziej postarała się niż AMD w kwestii RX 6500XT. Czy wystarczy to, aby przyciągnąć graczy?